wojownik - 25 Styczeń 2005 Temat postu: Filmy Wczoraj oglądałem film "HERO" no i z jednej storny mozna było zobaczyc kilka fajnych scen, ale z drugiej strony w tym filemie bylo chyba zbyt dużo fantazji, bo w pewnych momentach myślałem sobie że Ci wojownicy nadwali by się do druzyny małysza 
Co myslicie o tym filmie ? Narutos - 25 Styczeń 2005 ja tam akurat "HERO" nie oglądałem, ale, z nowości to widziałem "Zatoichi". FIlm jest w 2 słowach o ślepym samuraju. Opowieść bardzo przyjemna, dla miłośników feudalnej Japonii (czyt. ja) :P jest to pozycja godna zobaczenia :) Gorąco polecam. Szczególnie tym, którzy lubią krew ociekającą po katanie 
Polecam rónież film "Shaolin SOccer" ale to już trochę inne klimaty :P Kto oglądał, ten wie 
piotreksu - 25 Styczeń 2005 co do hero to taka sama fantazja jak PRZYCZAJONY TYGRYS UKRYTY SMOK bieganie w powietrzu i 100 metrowe skoki... a na zatoichiego sie wybiore Tomi Fu - 27 Styczeń 2005 A ja obejrzałem Kungfu Hustle, lałem ze smiechu. Jeżeli komus podobał się Shaolin Soccer - polecam piotreksu - 27 Styczeń 2005 SHAOLIN SOCCER to film rewelacyjny :) tarzalem sie ze smiechu bo takiej glupoty jeszcze nie widzialem. ale przez to ze byl totalnie glupi = naprawde smieszny. warto zobaczyc by sie posmiac bo azjatyckie komedia maja w sobie cos:) Oceansoul - 27 Styczeń 2005 Przyczajony tygrys, ukryty smok jest filmem ktory powinno sie traktowac jako chinska basn i ogladac go przez pryzmat chinskiej kultury i tradycji. Podobnie Hero. Natomiast Shaolin Soccer wogule nie trawie... Co do Zatoichi - ciekawy film ale niestety w wielu scenach mocno nierealny szkoda... Sorc - 28 Styczeń 2005 Mi Hero przypadl do gustu :) motyw trzech roznych wersji wydarzen - swietne Natomiast chcialbym zwrocic uwage na film Ostatni Samuraj [ale nie sceny z tym amerykanskim dupkiem tylko samo zachowanie i przedewszystkim stroje miodzio] wojownik - 28 Styczeń 2005 Co do Hero to już sie wypowiedziałem :) Natomiast Ostani Samuraj podobał mi sie i to nawet bardzo. Narutos - 28 Styczeń 2005 CO do nierealnych scen w Zatoichi, to jakieś tam są , dziwne żeby w filmie nie zdarzyły się jakieś sceny nierealne, ale z drugiej strony - bez przesady. Nie było ich tam aż tak wiele :) Oceansoul - 28 Styczeń 2005 Ostatni Samuraj bylby dobrym filmem gdyby nie... ostatni samruaj (czyli Tom Cruise) Nie moglem patrzec jak w jedna zime (czy ile on tam cwiczyc sobie mogl) nauczyl sie machac bokkenem i dorownal w pojedynku wojownikowi co cale zycie poswiecil walce... Sorc - 28 Styczeń 2005
True true ;/ dobrze, ze pitta nie wpakowali tam bo bym chyba popcornem rzucal ;] piotreksu - 28 Styczeń 2005 A ja bym chetnie zobaczyl Leonardo Di Caprio w roli ostatniego samuraja
Narutos - 28 Styczeń 2005 taaaa.... i Schwarzenegera, jako rodowitego Japończyka. :P może byłby Szogunem? hehehe...
Anonymous - 4 Luty 2005 Oststni samuraj był ok klimat w obozie samurajów na 5 , w Zatoichi podobał mi się pomysł i wykonanie. A co do odrealnionych scen to w Zatoichi nie było jakiś długich pojedynków na katany tylko proste cięcia z maximum skuteczności (no i krew ładnie tryskała z tentnic, troszkę za mocno w niektórych miejscach ale ogólnie film mi się podobał (no i mniej amerykański niż Ostatni Samuraj) oglądałem też Zatoichi z Rosyjskim lektorem (boki zrywać). marsik - 11 Luty 2005 Jeśli ktoś byłby zainteresowny różnego rodzaju filmami o sztukach walki ( i nietylko) to prosze o kontakt na prv, mam dużą kolekcje filmów i chętnie się podzielę. P.S. Dla fanów Bruce Lee Jutro (Sobota 12.02.2005) o godz. 18.15 na programie Ale Kino! Leci "Droga Smoka" (Way of the Dragon) Pojutrze (Niedziela 13.02.2005) o godz. 18.15 na programie Ale kino! Lecą "Wściekłe Pięści" (Fist of Fury) |
||||||||
