To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wojownik Forum Sztuk Walki
Wojownik.com forum o sztukach walki, sklep, opinie, akcesoria, broń, nunchaku, ochraniacze, samoobrona, ulica, linki do stron o sztukach walki

Nunchaku - kurs nunchaku z allegro

szwagier - 28 Kwiecień 2005
Temat postu: kurs nunchaku z allegro
od jakiegoś czasu na allegro sprzedawany jest kurs nunchak, kiedys po 10 teraz juz po 5 zł
z tego co wiem to na tym kursie były tylko filmiki skopiowane z zagranicznych stron co było zwykłym plagiatem, może ktoś kupił juz ten kurs i podzieli sie z nami swojiimi opiniami
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=48984782

wojownik - 28 Kwiecień 2005

to ten sam kurs co dostales odemnie bo ja tez go zakupilem na allegro :)

kazdy chce cos dorobic i sobie sprzedaja tylko zmieniaja opisy...

szwagier - 28 Kwiecień 2005

ale to trzeba miec tupet zeby sprzedawac filmiki których sie samemu nie nakręciło tylko kopiować cudze, rozumiem że można nagrać swoje i uzupełniać innymi :cry:
wojownik - 29 Kwiecień 2005

musisz zauwazyc ze 90% osob ktore to robia to jeszcze nastolatki, wiec siesza sie ze sprzedaja plytki po 5 zl. Nikt nie przejmuje sie tym ze to jest cudze. Ale tak na prawde to skad wiemy czyje to jest ?
XFactor - 29 Kwiecień 2005

wojownik napisał/a:
Ale tak na prawde to skad wiemy czyje to jest ?
Jeśli sami wykonaliśmy produkt, to jest on nasz. W przeciwnym przypadku nie jesteśmy jego autorem. Trochę dziwne to pytanie...
wojownik - 29 Kwiecień 2005

Cytat:
Jeśli sami wykonaliśmy produkt, to jest on nasz. W przeciwnym przypadku nie jesteśmy jego autorem. Trochę dziwne to pytanie...

To dlaczego sprzedajemy bardzo czesto cos czego sami nie wykonalismy ???
Moze pierwsza osoba miala do tego jakies prawa ? Moze była dystrybutorem wlaściciela filmikow ? tego nie wiemy...
tylko ze dalej to potoczylo sie tak ze kazdy to ma i sobie sprzedaje :)

Jezeli te filmiki zostaly sciagniete z internetu z ronych stron to ja nie mam nic przeciwko ze ktos to sobie sprzedaje. Bardzo dlugo korzystalem z modemu i jak przyszlo sciagac plik 1 mb 30 minut czy nawet wiecej to taniej wyjdzie odkupic od kogos kot juz to zrobil wczesniej.

XFactor - 29 Kwiecień 2005

wojownik napisał/a:
To dlaczego sprzedajemy bardzo czesto cos czego sami nie wykonalismy ???
Bardzo dobre pytanie.

wojownik napisał/a:
Moze pierwsza osoba miala do tego jakies prawa ? Moze była dystrybutorem wlaściciela filmikow ? tego nie wiemy...
Tylko, że to nie ma żadnego wpływu na rozpatrywaną kwestię.

wojownik napisał/a:
Jezeli te filmiki zostaly sciagniete z internetu z ronych stron to ja nie mam nic przeciwko ze ktos to sobie sprzedaje
Ale autor materiałów może mieć.

wojownik napisał/a:
Bardzo dlugo korzystalem z modemu i jak przyszlo sciagac plik 1 mb 30 minut czy nawet wiecej to taniej wyjdzie odkupic od kogos kot juz to zrobil wczesniej.
Ale to rozumowanie typu "Kali zabrać krowę komuś - dobrze. Ktoś kalemu zabrać krowę - źle".
Uważam, że jeśli ktoś sprzedaje np. moje filmiki za 1.5 zł (powiedzmy, że jest to w przybliżeniu koszt płytki wraz z wysyłką), to nie miałbym nic przeciwko. Natomiast jeśli by sprzedawał za 10 zł (i jeszcze zmienił autorstwo z mojego na swoje własne), no to wiadomo - wygrany proces cywilny :mrgreen:

Podsumowując - pół biedy jeśli ktoś rozpowszechnia moją własność. Ale jeśli się pod nią podpisze, to :fight: No i zniosę jeszcze sprzedawanie (rozpowszechnianie) po koszcie nośnika, ale nie plagiat :!:

Takie moje zdanie :-)

Studium przypadku 1
Niedawno ktoś zrobił plagiat i sprzedawał jakiś kurs pewnej Pani. Ta pani już wygrała proces cywilny i "przedsiębioraca" ma wybulić 20 razy jakąś opłatę (chyba cenę jednej sztuki kursu) i inne datki. A ile wstydu i problemów...

Studium przypadku 2
Również na allegro koleś przedaje "płytę do synchrnonizacji mózgu" (taka spokojna elektroniczna muzyka - bardzo przyjemna i kojąca) :) i napisał, że "Jestem autorem tej muzyki". Teraz pisze już coś innego http://allegro.pl/show_user.php?uid=1505913 ale pewnie nadal to Hemi-Sync ściągnięty przez eMule.

Zauważcie - kiedyś pisał, że jest autorem, a teraz "jestem wyłącznym właścicielem muzyki (na zasadzie przeniesienia na mnie praw autorskich)". To był autorem i nagle zostały na niego "przeniesione prawa autorskie" :mrgreen:

Wnioski do wyciągnięcia samemu 8)

ps. przepraszam za offtopic, ale dyskusja merytoryczna.

szwagier - 29 Kwiecień 2005

dokładnie zgadzam sie z xfactorem, kiedys te filmiki były dostępne za darmo do sciagniecia i kazdy mógł je ogladac ale nie wolno mu było czerpac korzysci majątkowych, teraz ta osoba co sprzedaje ja na allegro po prostu łamie prawa autorskie
wojownik - 29 Kwiecień 2005

Cytat:
Ale autor materiałów może mieć.

Nie zauwazyles tylko jednego ze tam jest kilku autorow plikow.

Cytat:
dokładnie zgadzam sie z xfactorem, kiedys te filmiki były dostępne za darmo do sciagniecia i kazdy mógł je ogladac ale nie wolno mu było czerpac korzysci majątkowych, teraz ta osoba co sprzedaje ja na allegro po prostu łamie prawa autorskie

te filmiki sa delej dostepne w internecie ale ludzie nie chca sciagac wola kupic na allegro. dlaczego czekales na plytke odemnie a nie sciagales sobie samemu ?

brak czasu, lenistwo itd itp.... czlowiek woli wydac 5 zl niz stracic dzien czy dwa na szukanie tego... cala filozofia tego ze to sie sprzedaje...
moze trzeba miec za zle tym co kupuja to a nie tym co sprzedaja nie ? i jedni i drudzy lamia prawo :roll:

szwagier - 29 Kwiecień 2005

są dostępne to powiedz mi gdzie?
autorem kursu była chyba jedna osoba, przynajmniej z tej co mi wysłałes a freestyle i układy kata to wiadomo ze są ogólnodostepne w necie no chyba ze autor tej płytki z allegro zkontaktował sie z tą osobą z zagranicy, co zrobiła ten kurs

btw. kupił juz ktos ten nowy kurs po 5 zł?

wojownik - 29 Kwiecień 2005

Cytat:
btw. kupił juz ktos ten nowy kurs po 5 zł?

to nie jest nowy kurs czy tego nie widac ? sprawdz u kogo kupil ten kurs za 9,99 , zobacz na zdjecia jakie tam masz i zobaczysz ze jest wszyskto to samo.

kurs technik od jednej osby ale reszta materialow na plytce jest juz zbierana z netu. Piotreksu podawla mi kiedy adres strony na ktorej sa wszystkie te pliki bo on ma jakas stone o nunie.

Inna sprawa skoro zrobil filmiki by wszyscy mogli je sciagac wiec chyba nie am roznicy jak ktos to komu nagra.

szwagier - 29 Kwiecień 2005

Cytat:

Inna sprawa skoro zrobil filmiki by wszyscy mogli je sciagac wiec chyba nie am roznicy jak ktos to komu nagra.

no jeżeli nagra jednej osobie to oczywiscie nic sie nei dzieje, ale jeżeli sprzedaje coś czego sam nie zorbił to chyba nie jest za bardzo w porządku, mi by sie nie spodobało gdybym zrobił jakis kurs a ktoś by sobie zkopiował z mojej strony i sprzedawał sobie na akucjach chyba że odprzedałbym mu prawa autoskie, wtedy sprawa sie troche zmienia.
Jeżeli ten allegrwicz który sprzedaje tą płytke, zrobił by samodzielnie kurs a dołączał by np. freestyle to chyba nie mam nic przeciwko.

Cytat:
iotreksu podawla mi kiedy adres strony na ktorej sa wszystkie te pliki bo on ma jakas stone o nunie.

tez kiedys posciagałem te filmiki z jakiejś stronki ale miałem awarie dysku i straciłem wszystkei dane, i nie bardzo pamietam jaka to była stronka ale słyszałem że sie zkomercjalizowała, jeśli masz linka byłbym bardzo wdzięczny

XFactor - 29 Kwiecień 2005

wojownik napisał/a:
Cytat:
Ale autor materiałów może mieć.

Nie zauwazyles tylko jednego ze tam jest kilku autorow plikow.
Odkręcasz kota ogonem, co nie wnosi nic do sprawy. Mogę sprecyzować dla Ciebie: "Ale jeden lub więcej autorów tych materiałów może mieć (w domyśle: pretensje i (uzasadniony) powód do wytoczenia procesu cywilnego).

szwagier napisał/a:
dokładnie zgadzam sie z xfactorem, kiedys te filmiki były dostępne za darmo do sciagniecia i kazdy mógł je ogladac ale nie wolno mu było czerpac korzysci majątkowych, teraz ta osoba co sprzedaje ja na allegro po prostu łamie prawa autorskie

Przy założeniu, że jeden lub więcej z tych autorów nie zgada się na rozpowszechnianie jego materiałów. Poza tym trochę to uprościłeś mówiąc "i kazdy mógł je ogladac ale nie wolno mu było czerpac korzysci majątkowych", ale ogólnie rozumiesz sens tego co napisałem. A Szefu nie :-)

wojownik napisał/a:
te filmiki sa delej dostepne w internecie ale ludzie nie chca sciagac wola kupic na allegro. dlaczego czekales na plytke odemnie a nie sciagales sobie samemu ?
Rozumiem, że to do Szwagra. Tylko zrozum, że w kwestii, którą rozważamy, sposób w jaki wejdziesz w posiadanie tych filmików nie ma znaczenia (z punktu widzenia prawa). Jeśli autor filmu nie zgada się na jego rozpowszechnianie (sprzedaż itp.), to nie ma znaczenia czy
1. ściągniesz film przez eMule czy inny program p2p
2. czy też zakupisz filmik od pana Y na allegro.pl

Sprzedawać nie swój filmik możesz jedynie w przypadku pisemnej zgody autora. Albo gdy Ty jesteś jego autorem.

wojownik napisał/a:
brak czasu, lenistwo itd itp.... czlowiek woli wydac 5 zl niz stracic dzien czy dwa na szukanie tego... cala filozofia tego ze to sie sprzedaje...
moze trzeba miec za zle tym co kupuja to a nie tym co sprzedaja nie ? i jedni i drudzy lamia prawo :roll:
Znowu mówisz o czymś zupełnie innym!

Dla klarowności napiszę tak: Chodzi mi o to, że mogą mieć miejsce takie sytuacje:
1. Mam sobie płytę z jakimiś filmikami ściągniętymi z Internetu. I dołączam ją do sprzedawanch przez siebie nunchaku.

2. Mam sobie płytę z jakimiś filmikami ściągniętmi z Internetu. I sprzedaję ją po kosztach nośnika z zyskiem 0 zł.

3. Mam sobie płytę z jakimiś filmikami ściągniętmi z Internetu. I zmieniłem autorstwo tych filmików na swoje i sprzedaję je z zyskiem np. na allegro.

I teraz: mnie chodzi o to, że osobiście nie mam nic przeciwko dwóm pierwszym sytuacjom (choć autorzy materiałów mogą wytoczyć procesy i łatwo wygrać...). Natomiast protestuję przeciwko temu, żeby ktoś zarabiał na mojej pracy. Oto bardzo prosty przykład (wymyślony przeze mnie):

Zrobiłem plan budynku w programie architektonicznym AutoCAD i umieściłem go na mojej stronie WWW. I napisałem tam: "Zrobiłem ten plan, żeby zademonstorwać moją koncepcję fasady Y ze szkieletem budynku X. Proszę o komentarze. Możecie używać planu do przeanalizowania koncepcji." I teraz wyobraź sobie, że znajduje się taka osoba, która ściąga ten plan (załóżmy, że ma on 150 MB, jest to duży plik), następnie zmienia autorstwo z mojego na swoje i sprzedaje ten plan firmie ExtraSpółka za 20 000 zł (bo plan okazał się dobry).

I ja protestuję właśnie przeciwko bezprawnym czerpaniu korzyści z mojej pracy i plagiatorstwu. Nie mam nic przeciwko temu, że ktoś za 1.5 zł (koszt płytki wraz z wysłaniem - załóżmy) przesłał by ten plan koledze, który nie ma Internetu i nie może pobrać pliku.

Czy teraz rozumiez o co mi chodzi?

ps. Z prawnego punktu widzenia takie "rozpowszechnianie po kosztach nośnika" jest niedozwolone, gdy autor nie wyraża (pisemnej) zgody. Nie można np. powiedzieć "wypalę Ci na płytce Windows XP, ale wezmę za to tylko 1.50 zł - więc jestem w porządku". Otóż bez pisemnego pozwolenia firmu Microsoft nie można rozpowszechniać jej produktów (nawet jeśli wypalamy kumplowi za darmo lub za te 1.5 zł). I proszę nie odkrecać kota ogonem :mrgreen:

I jeszcze na koniec. Jeśli dołączasz tą płytkę z filmikami do nunów, Szefie, to ja Cię za to nie piętnuję. Ja bym Cię piętnował w przypdaku gdybyś napisał, że to Ty jesteś autorem tych filmików, masz do nich wszelkie prawa i byś sprzedawał je z zyskiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że wypalisz płytkę z nimi i wyślesz ją za darmo lub za 1.50 zł mnie lub Szwagrowi lub komukolwiek innemu :D (Choć oczywiście by to robić legalnie musisz mieć pozwolenie na piśmie od każdego autora tych materiałów. Ja rozumiem, że możesz się ze mną kłócić, dyskutować, nie zgadzać itd. Ale w przypadku jakiegoś procesu, to byś był na straconej pozycji... :idea:

Mam nadzieję, że teraz kwestia jest nieco jaśniejsza.

ps. I na sam koniec:
szwagier napisał/a:
rozumiem że można nagrać swoje i uzupełniać innymi
Jasne, jak masz pisemne pozwolenie, to możesz rozpowszechniać. "Uzupełnianie" nic tu nie zmienia... :wink:

ps2. W zasadzie to Szwagier poruszył kwestię "plagiatorstwa i zarabiania pieniędzy na cudzej pracy" a nie "rozpowszechniania cudzych materiałów bez zgody autora".

ps3. Sam ściągnąłem sporo takich filmików. Bez zgody autorów mam je nielegalnie. Ale problem by był wtedy, gdybym je sprzedawał za kasę albo twierdził, że sam jestem ich autorem.

ps4. Dodam jeszcze, że przykładem plagiatora jest niejaki Progon - na allegro utworzył stronę o identycznej szacie graficznej i układzie jak Szefu żeby się pod niego podszyć i zagarnąć renomę i zaufanie użytkowników do Szefa. Dlatego plagiotorzy na tym forum są nimile widziani i Gwardia czule się nimi zajmie :fight: :mrgreen:

wojownik - 29 Kwiecień 2005

szefu wszyskto rozumie .... myslicie ze to neizgodne z prawem itd... skoro tak jest to trzeba zawiadomic odpowiendie organy scigania, autora filmikow i wszystkich sprzedajacych i bedzie afera z filmikow na allegor po 5 zl ....wszysktich zamkna a my bedziemy saobie siagac filmiki z kosmosu... chyba ze obaj angracie wlasne i udostpenicie prwa autorskie....
smiac mi sie z tego chce jak bardzo powaznie podchodzicie do tego...

XFactor - 29 Kwiecień 2005

wojownik napisał/a:
smiac mi sie z tego chce jak bardzo powaznie podchodzicie do tego...
Co innego robić "czeski strajk" (respektować prawo we wszystkich szczegółach), a co innego normalnie żyć. Nie powiedziałem przecież, że jesteś Szefu jest złoczyńcom tylko wypowiedziałem się na temat kwestii plagiatorastwa i ją potępiłem! W końcu moderator powienien świecić przykładem i wiedzieć z grubsza co tam prawo mówi :mrgreen: :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group