Wojownik Forum Sztuk Walki Wojownik.com forum o sztukach walki, sklep, opinie, akcesoria, broń, nunchaku, ochraniacze, samoobrona, ulica, linki do stron o sztukach walki
Pozostała broń - Legalność i pozwolenia na broń !
wojownik - 6 Maj 2005 Temat postu: Legalność i pozwolenia na broń !Temat powinien zaciekawić każdego, kto kupuje lub posiada rożne zabawaki :)
No więc jak większość wie mialem iść na policje dopytać co i jak.
Rozmowa była dość krótka ponieważ wszystko ( prawie ) zostało potwierdozne z moimi mysśami na temat posiadania broni. Ogólnie pytałem o pozwolenia na wyrób, sprzedaż i posiadanie broni drewnianej a pozniej metalowej.
I tak broń drewniana wszelkiego rodzaju jest legalna - tylko kij bejzbolowy ( jak to sie pisze ? :) jest nielagalny ! Ale uwaga na wyrób i jego sprzedawanie nie trzeba pozwolenia. Polska paranoja !
Kij ten bedzie lagalny wtedy jak kupisz tylko po to by grać ( może jakis papier z klubu ? ) i nie bedziesz sie afiszowal z nim po ulicy.
Z tym pytaniem to prawie mnie wyśmial bo zapytal tak. Czy wiesz co to katana ? ja odpowiadam ze tak.. i " jeżeli na katane nie wymagana są żadne pozwolenia gdzie mamy do czynienia z ostrym metalem to dlaczego na jakieś inne bronie czy repliki drewniane trzeba by mieć pozwolenia ? "
Chyba nie musze tego komentować.
Z tego co ten pan mowil to katana z metalowych jest jak gdyby najbardziej niebezpieczna a na nia nie trzeba pozwoleń więc nad sai czy innymi podobnymi tez nie ma sie co zastanawiać.
Pozniej zaczynam o nunie a on mi od razu ze to nielegalne. No i zaczeła sie dyskusja: mowie mu że są piankowe i na linkach itd tłumacze mu dokładnie no i doszlismy do takiego jakby porozumienia ze drewno i matal = nielagalne nunchaku. Mozna powiedziec ze wygrałem z jego wiedzą na ten temat i on odeslał mnie do komendy wojewodzkiej (( , bo tam jest jakiś szpec od tej ustawy, pozwoleń itd i on ma mi wytlumaczyć dokładnie o co chodzi z tym nunem zmetalowymi wykończeniami.
teraz cos odemnie
Co widać w polskich sklepach to można to posiadać, ważne tylko aby wiedzieć co można z tym robić, do czego to coś służy i co powiedziec na ulicy gdy zapyta policjant co to masz. Nie chodzic z tym po ulicach bo jak by nie bylo to jest bron i za niewłąściwe używanie każdej broni mozemy iśc za kratki !
Druga sprawa to nie warto tracić czasu na czytanie ustawy o broni ponieważ błędna interpretacja prowadzi do siwych włosów na głowie i nic pozatym nie daje.
Rozmawiałem z dwoma policjantmai na temat nuna z lanuchem i nikt nie zna na tyle ustawy by wiedziec że są w niej takie zapiski. Więc po co ja mam to wiedzieć ?
Podczas kontroli na ulicy z legalnym nunem ( piankowym ) nie powinno być problemów, co do łanuchów i drewna to na razie zostaje to tajemnicą
Do wojewodzkiej mam 80 km i nie wiem czy jechac tam ? może najpierw zadzwonie ? :)Kegriz - 6 Maj 2005 nooooooooooo! no to dobra robota Szefie :)
prawde mówiąc nie spodziewałem się, że tylko nuny zostaną uznane za nielegalne
i jestem tym miło zaskoczony Anonymous - 6 Maj 2005 Bardzo mnie ucieszyl ten post ;). Brawo szefie, swiat nalezy do odwaznych wojownik - 6 Maj 2005 tylko nie trektujcie tego co napisalem jak jaks wyrocznie w sprawach pozwolen poniwaz to nie ta droaga.
Mysle ze policja nie ma nic przeciwko rozwojowi sztuk walki ale jak zoreintuja sie ze ta legalna bron jest wykorzystywana do innych celow to moze byc z nami zle Shogun - 6 Maj 2005 czy to znaczy, że z kataną można legalnie chodzić po ulicach ?? a z nunem nie ?romanz2 - 7 Maj 2005 Dobra, czyli od tej pory jak będe chodził z bronią po ulicy wieczorem, to w celu trenowania na jakimś ubocznym placyku =]wojownik - 7 Maj 2005
Cytat:
czy to znaczy, że z kataną można legalnie chodzić po ulicach ??
wydaje mi sie ze jak bedziesz szedł z katana czy inna bronia na trening do klubu i to udowodnisz to nic sie nie stanie ale jak bedziesz sobie cwiczl na miescie to nie wiem jak sie to skonczy.
Powtarzam jeszcze raz nie woleno tego traktowac jak pozwolenie na chodzenie po ulicy z bronia tylko na to ze mozna taka born posiadac. To sa dwie bardzo rozne sprawy.XFactor - 7 Maj 2005
Shogun napisał/a:
czy to znaczy, że z kataną można legalnie chodzić po ulicach ?? a z nunem nie ?
Zgadza się. Oczywiście możesz chodzić z nunem piankowym... Z nunem, który jest wykonany z "drewna lub innego materiału mogącego wyrządzić krzywdę" według prawa nie możesz bez pozwolenia na broń...MATI - 8 Maj 2005
XFactor napisał/a:
Shogun napisał/a:
czy to znaczy, że z kataną można legalnie chodzić po ulicach ?? a z nunem nie ?
Zgadza się. Oczywiście możesz chodzić z nunem piankowym... Z nunem, który jest wykonany z "drewna lub innego materiału mogącego wyrządzić krzywdę" według prawa nie możesz bez pozwolenia na broń...
którego i tak niedostaniesz bo nun jest zabroniny w polskim prawie........XFactor - 8 Maj 2005
MATI napisał/a:
(ciach)którego i tak niedostaniesz bo nun jest zabroniny w polskim prawie........
Nie jest "zabroniony", tylko żeby go posiadać wymagane jest pozwolenie. Tylko problem jest w tym, że nie wiadomo jak to pozwolenie uzyskać (prawdopodobnie tak jak na broń palną, ale oczywiście mogą Ci odmówić i nic im nie zrobisz).
I przestancie już pisać "jest zabronione", tylko piszcie, że "wymagane jest pozwolenie". Zabroniona to jest np. kradzież. To przecież różnica, czy coś jest "zabronione" (np. gwałt) czy też na coś jest potrzebne pozwolenie (np. nunchaku)... Oczywiście zabronione jest "posiadanie nunchaku bez pozwolenia" ale nie "zabronione jest nunchaku" (no bo teoretycznie można pozwolenie dostać ).
ps. ewentualnie można pisać "zabronione jest posiadanie nunchaku bez pozwolenia", ale to się niewygodnie pisze, bo długie.wojownik - 8 Maj 2005 Moze niech lepeij zostanie wszyskto po staremu tak jak wszyscy mysla do tej pory ze nun jest nielagalne i wtedy jest chyba wiksza przyjemnosc w trenowaniu a jak sie nosi po ulicy to jest przynajmniej jakis dreszczyk emocji :) XFactor - 8 Maj 2005
wojownik napisał/a:
Moze niech lepeij zostanie wszyskto po staremu tak jak wszyscy mysla do tej pory ze nun jest nielagalne i wtedy jest chyba wiksza przyjemnosc w trenowaniu a jak sie nosi po ulicy to jest przynajmniej jakis dreszczyk emocji :)
Ryzykant Wiem, wiem, ten post nic nie wnosi... Kegriz - 9 Maj 2005
Cytat:
I przestancie już pisać "jest zabronione", tylko piszcie, że "wymagane jest pozwolenie". Zabroniona to jest np. kradzież. To przecież różnica, czy coś jest "zabronione" (np. gwałt) czy też na coś jest potrzebne pozwolenie (np. nunchaku)... Oczywiście zabronione jest "posiadanie nunchaku bez pozwolenia" ale nie "zabronione jest nunchaku" (no bo teoretycznie można pozwolenie dostać ).
<- nic dodać nic ująćwojownik - 19 Maj 2005 a moze ktos z was poszedł by na policje pogadac o pozwoleniach ? przeciez policjanci nie sa grozni :) a mzoe macie inne pomysly jak z kim odpowiednim o tym pogadac ?Anonymous - 19 Maj 2005 wiesz?
podchodzilem juz do 2 patroli, jednemu jak zadalem pytanie czy kama i sai (od tego chcialem zaczac) sa legalne ci dwaj wybaluszyli na mnie oczy i powiedzieli zebym im nie przeszkadzal w pracy
drugi patrol... hmm.. jeden z nich stwierdzil ze sa to bardzo niebespieczne przedmioty a drugi powiedzial ze owszem sa legalne....
JA JUZ NIC NIE WIEM W MOIM MIESCIE POLICJA JEST DZIWNA....