romanz2 - 22 Maj 2005 Przy okazji pojedynków z bo... task wygląda wojownikowe bo po kilku godzinnym sparingu z sai'ami :) Bo walczył kolega, ja Sai: http://www.majin.boo.pl/kij.jpg Xaero - 22 Maj 2005 A wiedział ktoś że jeżeli uderzy się dokładnie 5cm od środka ciężkości Jo lub Bo to bezproblemu można go złamać. PS: Ten Bo wygląda jakoś krzywo romanz2 - 22 Maj 2005 Bo krzywo go skanowałem ;p wojownik - 23 Maj 2005
To co napisales jest zbyt ogolne, w co sie uderzy ? czym sie uderzy ? Moze jakies konkrety ? To co widac na zdjeciu co zostalo z kija BO to normalna sprawa jak sie go niewlasciwie stosuje. Chcecie aby drewno bylo mocniejsze niz stal ? dla przykladu wez sobie bo z jodly i z debu i zobaczysz co sie stanie z jodlowym. Tak na marginesie jest cos takiego jak skala Mosha ( nie pamietam jak sie to pisalo ) - skala twardosci jak sie z nia zapoznacie to zorzumiecie dlaczego ten kij tak wyglada. PS: nie szkoda Ci kasy na takie marnotrwastwo ? jedne kij na jeden trening to chyba dosc spory wydatek Xaero - 23 Maj 2005 Uderza się 5 cm od środka ciężkości (czyli środka kija) najlepiej gdy jest ułożny prostopadle do podłorza bądź poziomo do przeciwnika. Najlepiej uderzyć końcem kija(jakieś 6-10cm) i jeb po kiju. Czy myślicie że to jet możliwe?? PS: to chyba do nowego tematu będzie albo ten zmienimy. wojownik - 23 Maj 2005
Wydaje mi sie ze to jest czysta teoria, aby spełnic wszystkie te warunki podczas walki jest praktycznie nie mozliwe. Chyba ze chcemy zobaczyc czy tak sie stanie to mozna to sprawdzic :) Ale czy takie rozumowanie ma sens ? Podczas walki kije sa w ciaglym ruchu i nawet podczas silnych ciosow czesc sily przejmuje drugi kij i przenosie na rece partnera. I w takiej sytuacji dobry kij bedzie ciezko zlamac. Druga sytuacja to taka ze oddajemy cios w soc co jest nieruchome i wtedy szanse na zlamanie wzrastaja dosc znacznie. jezlei nawet takie przypadki sie zdazaja to i tak wynika to z wlasciwosci kija a nie z miejsc w jakie sie uderza. Wystarczy ze zwiekszy sie srednice kija o kilka mm i wtedy zlamanie nie jest juz mozliwe. Ten kto cos takieg twierdzi musi pewnie cwiczyc kijami o srednicy ok 25 mm :) wtedy wszyskto jest realne. Co do kija ktorego zaprezentowal romanz2 na zdjeciu to widac dosc wyraznie ze lekier podczas silnych ciosow nie odpryskuje tylko sie wgniata. romanz2 - 23 Maj 2005 Póki nie pęknie, póty jest dobry, i póty można nim trenować. A wyglądać ładnie nie musi. B34M3R - 23 Maj 2005 Racja .... kij Bo rządzi (to ja jestem tym kolegą użytkowina Romanz2 , który wywijał kijem)no to kiedy następny trening? zobacyzmy jak kij to przeżyje romanz2 - 23 Maj 2005 Nie wiem, ale wkrótce przyjdą tonfy i kamy (hehe cały na kobudo ekwipunek mieć będę) i dopiero będzie można rzeź zrobić hehehe 
Pic!@ - 3 Czerwiec 2005 Ja mam kij owinięty w tej środkowej części, więc u mnie złamania odpadają 
wojownik - 3 Czerwiec 2005
to owiniecie nie wplywa na zwiekszenie wytrzymalosci kija Xaero - 4 Czerwiec 2005 A są wogóle takie taśmy które by wzmacniały kij? XFactor - 4 Czerwiec 2005
wojownik - 4 Czerwiec 2005
Ja mysle ze tasma aluminiowa przy kilka krotnym owinieciu cos by mogla pomodz ale bardziej przed tym aby kija sie nie niszczyl- czym wiecej woijania tym na pewno kij bedzie nam dluzej sluzyl. Problem tylko taki ze zrobi sie abrdzo gruby 
Fish - 5 Czerwiec 2005 tasma bedzie zawsze choc troche amortyzowala uderzenia... |
||||||||||||||||
