Lothian - 6 Lipiec 2005 A jaka jest wasza opinia o tym bokenie? http://www.coldsteel.com/92bk.html O! Przepraszam, ten temat pojawił się już w innym topicu. 
wojownik - 18 Lipiec 2005 Czy ktos z was ma mozliwosc przeprowadzenia testów z moim bokenem i jakims bukowym ? Ale tak bez oszczedzania ktory wczesniej padnie :) GrafRamolo - 22 Lipiec 2005 Zlamac da sie wszystko, ostatnio znajomy zlamal oryginalne japonskie bokuto na pokazie, co mnie mocno zaszokowalo. Dobre bokuto i bokeny maja w www.soto.waw.pl romanz2 - 28 Lipiec 2005 Zobaczę. wojownik - 28 Lipiec 2005
A to ze opisuja jakie ono jest wytrzymale mnie nie przekonuje do tego aby je zakupic. Nie wiem jak jest naprawde z moimi bokuto ale wyslalem juz ich troche i nie mam zadnych sygnalow ze sie cos polamalo. Kilka wyslalem do jednogo z klubow z warszawy wiec jak by sie cos dzialo to by napisali. Ja wiem tylko jedno wytrzymałośc bokenów nie zalezy od ich ceny ani od tego w jakim sklepie sie je kupuje. Przeciez wiekszosc bokenow dostepnych w polskich sklepach jest od tego samego producenta wiec co ma do rzeczy gdzie je kupimy ? Problem jest tylko jeden - właściwy dobor drewna i wymiarow. I nie rozumiem wielu osob dlaczego sugeruja sie nazwa sklepu lub cena bokena ? romanz2 - 28 Lipiec 2005 "Nie wiem jak jest naprawde z moimi bokuto ale wyslalem juz ich troche i nie mam zadnych sygnalow ze sie cos polamalo. Kilka wyslalem do jednogo z klubow z warszawy wiec jak by sie cos dzialo to by napisali. " Na Goodsie są bokkeny po półtysiąca, jak nie więcej :) To przez to, że są japońskie i Z jakiś specjalnych drewien. A te bokuto było jakoś "hartowane" pod cisnieniem. Prawda jest taka, że może i to zwiększa trochę wytrzymałość, ale być może tylko powoduje zwiększenie ceny. Ja mogę ci powiedzieć, że złamałem twój bokken. Nie, nie popękał. Załamał się na pół. Kolega blokował a ja uderzyłem trochę za mocno i jego bokken pękł (walczył moim). wojownik - 29 Lipiec 2005
No wiec teraz zakup bokena za 1000 zl to moze sie nie zlamie :) Wiesz co romanz2 ? Jak juz ktos napisal kazdy boken ma swoja wytrzymalosc i wczesniej czy pozniej sie zlamie. Najbardziej chce mi sie smiac jak chlopak z allegro kupil u mnie a pozniej napisal tylko zeby sie nie zlamal tak jak ten ze sklepu za 40 zl ktory przy pierwszym uderzeiu sie zlamal. Nie wiem co on kupil ale to chyba nie mogl byc boken. Kilka osob z forum mam juz moje bokeny i oprocz Ciebie nikt nic nie mowil ze sie polamaly. Jezeli 1 na 50 sie zlamie to ja nic na to nie poradze nie mam mozliwosci go przesiwetlic by cobaczyc co jest w srodku a nie zawsze to co na zawnatrz jest tez w srodku bokena. Anonymous - 29 Lipiec 2005 ej ale wiecie, ja to widze tak jeżeli istniała by jaka kolwiek broń nie zniszczalna, to raczej nie macie co liczyćan to że kupicie ją za 5tysięcy złotych, bo raczej będzie to coś co będzie miał sługa jakiegoś bustwa a nie przeciętny śmiertelnik, nawet jakbys trenował: katana vs bokken (ty z kataną) to i tak po jakimś czasie katana sie rozwali, coprawda zniszczy kilkadziesiąt bokkenów ale sie rozwali, więc prosze mi tu nie wmawiać o broni niezniszczalnej, nawet kusze którze niby nie miały jak sie połamać (w drzewcu nei w miejscu naciągu) czesto z czasem potrafiły sie w takowym miejscu łąmać, no i dziwnym trafem żaden boken starojapoński nie istnieje,a jak sie ma katanę z ery...no naprzykład Menji to wszelkie uderzenie nią kończy sie złamaniem... BROŃ NIE ZNISZCZALNA NIE ISTNIEJE! romanz2 - 29 Lipiec 2005 Ej ten bokken był spoko :) Jest lepszy od tych "markowych" po 40-45 zł, ale po prostu łamie się przy końcówce. To samo było z tanto.
Hmm tu wypada zapytać w co uderzył ^^ wojownik - 29 Lipiec 2005 odezwij sie na prv to cos zaradzimy :) GrafRamolo - 2 Sierpień 2005 Bokuto z Soto sa warte swojej ceny, wiem bo cwiczylem nimi i mialem je w rekach, obecnie nie znam zadnego solidniejszego i nawet zaryzykuje stwierdzenie ze wyjda obronna reka z konfrontacja z kazdym innym sprzetem. Moja teze opieram na tym iz widzialem jak lamia oryginalne japonskie bokuto, ktore do tej pory uwazalem za najwytrzymalsze i tym samym wywrocily moj swiatopoglad o 180". Niestety dobre bokuto/boken musi kosztowac troche gdyz musi byc zrobiony z dobrego drewna a dobre drewno musi byc odpowiednio wysezonowane i wyselekcjonowane a to pociaga za soba koszty. Nie ma na swiecie cudow tak jak ktos modrze napisal "nie ma broni niezniszczalnej" tak samo nie ma rzeczy "dobrych i tanich" dobre rzeczy zawsze kosztuja, moga roznic sie cena i nie zawsze drogie oznacza dobre ale nie wierzcie w cuda ze za grosze uda sie wam nabyc rzecz super. wojownik - 3 Sierpień 2005
Dlaczego musi troche kosztowac ?? Nie rozumiem tego. Koszty zakupu dobrego materialu ( suchego ) na jeden miecz i wykonanie go nie przekraczaja kilkudziesieciu zlotych. W przypadku zakupow materialow egzotycznych np japonskich juz wysuszonych i zrobienie z tego bokuto nie przekracza 150 zl... Wiec radze zapoznac sie z kosztami produkcji i wtedy chyba zmienisz zdanie ze dobre bokuto mozna kupic spokojnie za 70 zl. Jezeli znasz sie faktycznie na rzeczy to idz do pierwszego lepszego stolarza wytlumaczysz mu o co CI chodzi i jak ma byc zrobione i masz to za 1/3 ceny z sato. Masz racje ze dobre rzeczy kosztuja ale wedlug mnie nie warto przeplacac. Bo zauwaz ze dobre sklepy maja czesto te same towary co te tanie ale zauwaz tez ze te drogie nie maja dobrych cen. Podsumowujac cene bokuto w sato - jest kosmiczna 
GrafRamolo - 3 Sierpień 2005 Bokuto z Soto zostalo przetestowane na conajmniej 10 egzeplarzach w czym mialem przyjemnosc uczestniczyc. Robione sa z prasowanego cisnieniowo debu i wystarczy wziasc je do reki by odrazu przekonac sie, ze ich twardosc jest nie porownywalna nawet z najtwadrdszym drewnem naturalnym.Z jednej strony to zaleta i innej wada. Zaleta taka, ze nie wiem jak mozna taki boken uszkodzic trzeba by chyba zderzac go z metalem wada taka, iz jesli cwiczy sie z osoba, ktora ma inny boken niszczy sie jej sprzet. Cena niska nie jest ale zwazywszy, ze japonskie bokuto kosztuje okolo 350zl jest to moim zdaniem ciekawa alternatywa. Odnosnie dobrego drewna, w tym wlasnie sek;), ze pierwszy leprzy stolarz nie bedzie mial odpowiedniego materialu. Pracuje czasem w drewnie i znam zasady jego obrabiania. By drewno bylo naprawde dobre musi byc sezonowane conajmniej 6 lat w przypadku debu.6 lat skladowania kosztuje. Zgadzam sie w 100% iz nie warto przeplacac dlatego uwazam ze kazdy zakup powinien byc poprzedzony rozeznaniem rynku i najlepiej nie tylko za pomoca zdjec ale osobistego dotkniecia towaru. Yoshindo - 4 Sierpień 2005 W mojej szkole nie wykonuje się silnych cięć bokkenami, ale kiedyśprzetestowałm dwa bokkeny w lesie gdzie akurat ćwiczyłem. jedne z nich był wykonany przez polaka z, ważył 500 g i nie wytrzymał długo choć można to też uzasadnić faktem iż był już trochę użuywany. Drugi był to bokken z "czerwonego" dębu Made in Taiwan, o wadze 800 g. W lesie spisał się świetnie i do dziś nim ćwiczę. Generalnie preferuję cięższe bokkeny, ponieważ łatwiej sie potem przeżucić na katanę, choć z 800 na 1200 g to i tak spory kroczek. Fish - 4 Sierpień 2005 kumpel ma bokken od wojownika i ja mam od wojownika... walczylismy tylko miedzy soba i moj po 4 dniach uzywania jest prawie martwy a kumpla trzyma sie bardzo dobrze nawet kawalek drewna sie nie odłamał... moze trafila mi sie ta tzw. wadliwa sztuka? ale jest pewna różnica miedzy tymi bokkenami moj ma na gorze 4 krawędzie a kolegi 2... nie wiem co to daje ale w kazdym bądź razie jego lepiej sie trzyma. edit: zdjecia: http://www.alufol.republika.pl/krawedzie http://www.alufol.republika.pl/b http://www.alufol.republika.pl/b2 http://www.alufol.republika.pl/b3 |
||||||||||||||||
