Tlaloc - 4 Wrzesień 2005 Odnośnie daisho: Wikipedia określa jasno, że w jego skład wchodziła tylko katana i wakizashi: http://en.wikipedia.org/wiki/Daisho Moim zdaniem to nawet logiczne-daisho było wyznacznikiem statusu danej osoby-jako samuraja. Trochę mało logiczne byłoby zatem noszenie w parze z kataną tanto, które było dozwolone także dla niższych klas społecznych niż samurajska. Ale to tylko moja opinia :) Anonymous - 4 Wrzesień 2005 czy ułatwia walke?cóż, wg mnie to zalezy od tego jak jesteś wyszkolony, jeden całe życie trenował jedną kataną, i jest do tego przywyczajony, dlatego jak przyjdzie mu walczyć dwoma mieczami naraz to albo najpierw rzuci w ciebie wakizashi, albo je wywali, bo poprostu nie bedzie widzial w tym sensu, drugi bedzie biegle poslugiwal sie tylko dwoma mieczami, a wtedy wystarczy pozbawic go jednego aby stal sie niemal calkowicie bezbronny... -wszystko zalezy od wyszkolenia,tego jak spedzasz trening, i od tego czy dasz sobie rade w sytuacji w ktorej musisz poradzic sobie zamiast dwoma nagle jednym do czego nei jestes przyzwyczajony... Yoshindo - 4 Wrzesień 2005 Moim skromnym zdaniem dwa miecze ułatwiają walkę gdy umie się nimi posługiwać. takezo - 4 Wrzesień 2005 Moim zdaniem , katane i wakizashi można stosować w różnych sytuacjach. W niskich domach urzycie długiej katany może być niewygodne lub gdy jest tłoczno. Wtedy wakizashi sprawuje sie chyba świetnie. A co do tego , co składa się na daisho to jeszcze poszukam ale wyadaje mi sie że tanto może zastępować katane , jednak nie będe się przy tym bardzo upierał. romanz2 - 5 Wrzesień 2005
Taa a zaraz będe mógł tam dopisać, że Daisho służyło do uboju bydła. Nie radzę traktować wikipedii jako 100% poprawnego źródła, tylko źródło dające pewien obraz rzeczy. Bo o ile pamiętam to wikipedia to ta encyklopedia do której każdy może coś dopisać. Faktycznie katana i wakizashi to para Daisho, ale można tą nazwę rozumieć też jako Tachi i tanto. Jest to para Długi krótki miecz. Jakie te miecze by nie były. Nazwanie Wakizashi-Tanto Daisho jest trochę dziwne, ale można ich używać w parze. Nie ważne jak się to nazwie. Yoshindo - 5 Wrzesień 2005 Nikt nie używał już tachi w czasach gdy daisho stało się symbolem samurajów. No chyba, że w celach ceremonialnych. GrafRamolo - 5 Wrzesień 2005 Krutki miecz czyli wakizashi badz tanto uzywany jest podczas tsubazeri, gdy doprowadzi sie do sytuacji gdy obaj przeciwnicy sie "zakleszcza" wtedy uwalniajac jedna reke mozna dobyc krutki miecz i nim pchnac. takezo - 5 Wrzesień 2005
Zależy co uznać za tachi , bo często bywało tak że głownie były takie same jak w przypadku katan a różniły się tylko oprawą i sposobem noszenia oraz układania na stojaku. I głownia mogła słurzyć na codzień jako głownia katany a bo boju lub do ważnych ceremonii zmieniano oprawe na oprawe tachi. Yoshindo - 5 Wrzesień 2005 Generalnie tachi miało mei po drugiej stronie nakago niż katana no i głownia miała troche inne proporcje, była smuklejsza choć czasmi głownie katan i tachi potrafia być do siebie łudząco podobne. takezo - 5 Wrzesień 2005 Ogólnie mówi się że Musashi Miyamoto uczył walki Kataną i wakizashi , natomiast w (przynajmniej polskim przekłądzie , a innym nie dysponuje)Gorin-no sho mówi się tylko o tachi nie katanie. Więc myśle że różnice między nimi są naprawde niewielkie. Yoshindo - 5 Wrzesień 2005 Z praktycznego punktu widzenia różnica jest niewielka. Musashi był człowiekiem ogromnym jak na japończyka i prawdopodobnie miał trudnosci ze znalezieniem odpowiednio długiej katany. romanz2 - 5 Wrzesień 2005 Cóż tak jak Naginaty przekuwano na Wakizashi, tak robiono z tachi katany. Musashi mógł walczyć Tachi wykuwanym jak Katana. Albo kataną rozmiarów Tachi. Świat jest dziwny, kto wie czym on naprawdę walczył. Yoshindo - 6 Wrzesień 2005 Wiem, że w pewnym okresie była moda na wakizashi z głowniami naginat, nie słyszałem o przekuwaniu naginat na wakizashi, ale nie mówię, że czegoś takigo nie robiono. Moim skromnym zdaniem byłby to zbyteczny wysiłek. Pewnie prościej byłoby wykuć nową głownie. Tlaloc - 6 Wrzesień 2005
Plaargath - 7 Wrzesień 2005 Ja a propos pytania topica - jeżeli mówimy o walce między samurajami, to bez daisho walki nie ma - skoro bez daisho nie ma samuraja. 
A co do wytrącania poruszanego na początku wątku - w 20stym akapicie Kręgu Wody Musashi pisze o technice wytrącenia miecza (momiji bodajże). Jeżeli przyjąć za słuszne, że to o czym pisał Musashi, było dosyć powszechne etc. etc., no to odpowiedź już jest. Zresztą, w wielu innych fragmentach Gorin-no Sho często Musashi często wspomina o wytrącaniu miecza. |
||||||||||||||||||||
