Nightbudda - 30 Maj 2005 ja bokkenem sky_net - 31 Maj 2005 Niby już pisałem ale nie zaszkodzi napisać jeszce raz: trenuję bokkenem i jestem z tego dumny :). Ciekawe co teraz wymyślił Wojownik? :) Arlo - 31 Maj 2005 a ja dla odmiany cwicze bokkenem, no i kaprysem:) Tenchion - 15 Czerwiec 2005 Osobiście trenuje iaido, ale zastanawiam się także nad rozpoczęciem treningu Kendo [tyle ze mam daleko... a na Iaido bliziutko ;p]. /me chce Kenjutsuuu : ( romanz2 - 15 Czerwiec 2005 Kenjutsu to nie kendo. Szczerze to te wszystkie sztuki nie różnią się zbytnio, chociaż niektóre zawierają idiotyczne cięcia lub pozycje (trzymanie miecza płasko, cięcia z mieczem pionowo wzdłóż pleców itp). Poza tym w nie których sekcjach bodaj kendo są np. cięcia z pozycji siedzącej, coś co powstało jak słyszałem na bazie jakiejś sceny w jakimś tam filmie :) Ogólnie battodo jest chyba w teorii najlepsze pod względem techniki- cięcia wychodzą poza obręb ciała przeciwnika, ale miecz nie idzie gdzieś za plecy tnącego. Nie ma nie potrzebnych technik (tych z pozycji siedzącej). Elementy walki są przemyślane. Dodatkowo nie raz wykonujemy coś tak jak "robili to naprawdę samurajowie"- czyli jak popularniej parowano cięcia (i bespieczniej). Może to zasługa tego, że mój mistrz jest taki dobry, a może to naprawdę dobry styl?? Poza tym łączy w sobie Battodo, Batto-jutsu i Ken-jutsu. To moje zdanie na temat dlaczego Battodo jest najlepsze :) Anonymous - 17 Czerwiec 2005 trenowałem mieczem (bokkenem) jakies sześć - siedem na treningach tradycyjnego jiu-jitsu i niewiele mi to dało, jakies podstawy weszły i nic więcej, potem było rok trenowania aikido (bokken) - już dało nieco więcej  , a nastepnie krótko kendo i od sześciu lat iaido. Tak to u mnie wygląda. Zetknąłem się z wieloma innymi szkołami, kenjutsu itp.
Sandayu Momochi - 30 Czerwiec 2005 Ja ćwicze Iaijutsu i Kenjutsu (różnica taka między kendo a kenjutsu to że te pierwsze to jest sportowa odmiana a kenjutsu to sztuka szermierki wojennej którą kiedyś trenowano w starożytnej japonii). A trenuje bo sie samodyscypliny uczysz 
Tlaloc - 2 Wrzesień 2005 Ja trenuję bokkenem i treningową kataną (tępą). Poza tym ćwiczę szermierkę mieczem półtoraręcznym, ale to chyba nie zalicza się do broni japońskich 
GrafRamolo - 5 Wrzesień 2005 Kashima shinryu kenjutsu. Boken, fukuroshinai, czasem miecz. Anonymous - 5 Wrzesień 2005 Ja ćwiczę kendo. Dlaczego? Bo jest w nim i kata, i dynamika, na którą czasem trudno sobie pozwolić w innych sztukach walki mieczem (ze względów bezpieczeństwa oczywiście).
Hmm, radzę jednak przyjść na treningi i wtedy się dokładniej zorientować w temacie. Otóż nie uczymy się wykonywania cięć zza pleców. Kendo naprawdę czerpie swoje zasady z realnej walki, a to ćwiczenie o którym mówisz jest jedną z metod, które mają nauczyć nas poprawnego zadawania cięcia . Zauważ, że wyprowadzając tak cięcie można korygować wiele błędów jak np. garbienie się czy nietrzymanie lewej ręki w osi ciała. Cięć z pozycji siedzącej nie wykonujemy, możliwe, że jest to znów pewnym nieporozumieniem. Anonymous - 5 Wrzesień 2005 Yakubu-kendo bardziej rozni sie tylko dlatego ze technika w kendo w porownaniu do takiego battodo jest strasznie uboga, tzn nei to ze nei ma jej wcale i poprostu machacie w siebie shinai, ale jest z mojego odczucia najwyzej porownywalna z technika w walce poltorakiem, czyli jak dla mnie odbran a poczatek, zeby przygotowac sie do nauki czegos takiego jak iaido, kenjutsu, wyrobienia sobie miesni i podstawowych odruchow... bo naprawde jak widze walke kendo to wydaje mi sie prosta i raczej nei widzial bym w niej problemow, ale jak widze walke metoda jak w battodo...piekne blokowania i szybkie wyprowadzenia ciec, nic dziwnego ze tutaj nie pozwalaja cwiczyc naostrzona katana^^" GrafRamolo - 5 Wrzesień 2005 BZDURA! Tylko osoba, ktora nie miala stycznosci z Kendo moze takie dyrdymaly opowiadac, w kendo jest tyle samo jak nie wiecej techniki i strategii. W kendo przedewszystkim sa elementy tak zwanego timingu, ktorego nie ma w batto, iaido. Nie ma z prostego powodu nie mozna wykonywac technik z pelna predkoscia i zaangazowaniem, gdyz jest obawa o partnera. Przy jakim kolwiek hamowaniu ciosu element timingu znika a wraz z nim cala esencja walki. Kendo jest wyjatkowo trodnym i wymagajacym sportem. Inna sprawa, ze na przyklad elementy tzubazeri sa zupelnie nie realne i bardzo okrojone, wszelakie obalenia i przechwyty zostaly w latach 60 zabronione co mocno odroznia walke kendo od prawdziwego pojedynku. Ale nadal jest to bardzo wymagajaca sztuka. Anonymous - 5 Wrzesień 2005
Niestety takie rzeczy mówi wielu ludzi, którzy kendo znają tylko z zewnątrz - dopiero gdy zaczną trenować zaczynają rozumieć o co w tym wzystkim "biega". Technika uboga - z tym się zgodzę. Ale wystarczająca. Po prostu jest dostosowana do warunków w jakich toczy się walka. Inne techniki nie mają tu prawa bytu, bowiem są za wolne i nieefektywne- i kropka. Kendo dobre na początek? Racja. Tu wyznaję taką samą zasadę jak mój sensei. Ja miałem trenować iaido, ale namówił mnie na zaczęcie od kendo. I dobrze zrobiłem, bo wiem, że tutaj zdobędę wiele umiejętności (jak np. wspomniany przez Grafa timing), które w przyszłości przydadzą mi się jak zacznę trenować iaido. Walka się wydaje prosta i nie widziałbyś w niej problemów - dobrze, że powiedziałeś "wydaje"... Co do szybkości cięć - sądzisz, że kendo jest wolne? Jest diabelnie szybkie - do tego stopnia, że techniki są w nim bardzo okrojone do tych najefektywniejszych. Ja nie mówię, że kendo jest lepsze od kenjutsu czy battodo. Natomiast twierdzę, że jest częścią szermierki japońskiej, która jest maksymalnie przystosowana do warunków starcia w jakich walczą kendocy i tu jest bezkonkurencyjna. GrafRamolo - 5 Wrzesień 2005 W kenjutsu tez nie ma miejsca tak naprawde na zbyt wiele technik. Nikt nie atakuje kesagiri. Sparingi w kenjutsu sa ludzaco podobne do kendo z ta roznica ze nie ma punktacji i zasad punktowania takich jak w kendo no i mozna stosowac przechwyty obalenia dzwignie itp. Anonymous - 5 Wrzesień 2005 W takim razie kenjutsu i przedwojenne kendo baaardzo mało się różniły :] |
||||||||||
