To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wojownik Forum Sztuk Walki
Wojownik.com forum o sztukach walki, sklep, opinie, akcesoria, broń, nunchaku, ochraniacze, samoobrona, ulica, linki do stron o sztukach walki

Dowolna tematyka - fun , humor i dowcipy nie koniecznie o sztukach walki

piotreksu - 5 Kwiecień 2005

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/5.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/8.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/16.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/34.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/106.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/109.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/123.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/124.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/207.jpg

http://www.humor.mocny.com/zdjecia/225.jpg

to chyba najlepsze zdjecia:)))

:))) )

wojownik - 5 Kwiecień 2005

Pewna para była świeżo po ślubie-dwa tygodnie temu było wesele.
Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze.
Zaczął więc się ubierać i mowi do żony:
-Kochanie wychodzę, ale wrocę niedługo.
-A dokąd idziesz Misiaczku? - zapytała żona
-Idę do baru ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
-Chcesz piwo mój ukochany? - żona podeszła do lodowki otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 rożnych rodzajow piwa z 12 rożnych krajow: Niemiec, Holandii, Anglii i innych.
Mąż stanął zaskoczony i jedynie co zdołał wydusić z siebie to:
-Tak, tak cukiereczku… ale w barze… no wiesz… te schłodzone kufle……
Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała:
-Chcesz do piwa schłodzony kufel? Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel.
Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną.
-No tak skarbie, ale w barach mają naprawdę świetne i pyszne przystawki… nie będę długo, wrocę naprawde szybko, obiecuje.
-Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołykow.
-Ale kochanie… w barze....no wiesz… te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język
-Chcesz przekleństw moje ciasteczko? Więc pij te kurewskie piwo z jebanego zmrożonego kufla i żryj te pierdolone przystawki! Jesteś teraz do chuja ciężkiego żonaty i nigdzie kurwa nie wyjdziesz! Pojąłeś skurwysynu?! :mrgreen:

XFactor - 6 Kwiecień 2005

Pani dziekan prowadzi wykłady na temat moralności seksualnej w prywatnej szkole dla dziewcząt.
- To ciężkie czasy dla młodych ludzi. W chwilach pokusu – kontynuuje – zadajcie sobie pytanie: czy jedna godzina rozkoszy jest warta całe życie wstydu?
Na to rękę podnosi jedna z uczennic i pyta:
- Przepraszam, ale jak pani to robi, że trwa to aż godzinę

Mężczyzna umiera i trafia do piekła. Tam wita go diabeł:
- Możesz wybrać sobie pokój, w którym będziesz przebywał. Podmienisz osobę, która się w nim obecnie znajduje. Ona pójdzie do nieba, a ty będziesz tam dopóki ktoś inny nie będzie chciał cię zastąpić. Więc, dalej, wybierz sobie pokój.
Diabeł prowadzi mężczyznę do pierwszej sali, gdzie widzą kobietę przypiętą do ściany i chłostaną. W kolejnym pokoju osoba jest przypalana pochodnią, a w ostatnim ukazuje się naga kobieta robiąca dobrze mężczyźnie.
- Wybieram ten pokój - krzyczy podekscytowany mężczyzna.
- No dobrze - mówi diabeł, po czym podchodzi do kobiety, łapię ją za ramię i mówi: - Możesz już iść. Znalazłem kogoś na twoje miejsce.
:mrgreen:

Oceansoul - 7 Kwiecień 2005

Inny mezczyzna umiera i trafia do piekla ;)
Trafia do poczekalni ladnie wystrojonej w ktorej prosza go aby sie rozgoscil i czul sie swobodnie. Nastepnie przychodzi do niego jeden z demonow i prosi aby poszedl za nim. Ida wiec pieklem, mezczyzna widzi piekne ogrody, baseny, szczesliwe istoty zyjace w pokoju az w koncu trafia na widok katowanych, umeczonych, zyjacych w wiecznym potepieniu dusz. Widzac przejeta mine mezczyzny demon odpowiada:
"A tym prosze sie nie przejmowac to chrzescijanie sobie cos takiego wymyslili."
:D

piotreksu - 7 Kwiecień 2005

http://web.telia.com/~u82705365/laski/laski.htm

nie wiem czy dobrze zrobilem umieszczajac tu takie hardcorowe zdjecia ale co tam...:) ludzie laski takie ze.......

wojownik - 17 Kwiecień 2005

cowymitupierdoliciejakielenistwoniektórzypoprostumająproblemy
wyniechcecietegozrozumiećjanaprzykladmamspacjofobięorazspacjografięi
możecieminagwizdaćbotoczyktośmniezrozumiecałkowiciemiwisi

piotreksu - 23 Kwiecień 2005

troche ze swiata polityki:)

http://www.humor.humor.pl/w1/011.htm

oraz sportu:)

http://www.humor.humor.pl/w1/025.htm

http://www.humor.humor.pl/w2/054.htm

szwagier - 2 Maj 2005

http://www.joemonster.org...=thread&order=0 coś o prawdziwym chakerze. padałem ze śmiechu :D
wojownik - 12 Maj 2005

Poprowadz pijaka jak najdalej! Myszka w druga strone, inaczej niz sie zatacza. Koniecznie z dzwiekiem.
http://www.wagenschenke.ch/

XFactor - 12 Maj 2005

A jak pomożecie pijakowi wrócić do domu, to posłuchajcie co Simon ma Wam do powiedzenia: Simon (klknij mnie) :D
Anonymous - 15 Maj 2005

Stare ale może ktoś nie zna
Co to jest różniczka ?
- Wyniczek odejmowanka
PS.Simon jest kozak, konfiguracje hahahah :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

szwagier - 16 Maj 2005

OPOWIEŚĆI INFORMATYKÓW :mrgreen:

1) Kiedyś pracowałem z babeczką, której podmieniłem wygaszacz na czarny
ekran. Nie było widać nic - po prostu czarny monitor. Ona oczywiście nie
wiedziała, że to wygaszacz i przyszła kiedyś do mnie z prośbą, żebym włączył
jej komputer. Podszedłem do sprawy fachowo. Zamyśliłem się, chrząknąłem,
znowu zamyśliłem, a potem poinformowałem ją, że jeden z kabli w komputerze
jest luźny. I trzeba mocno huknąć dłonią w biurko, żeby zaczął stykać. I dla
przykładu uderzyłem mocno w biurko, co okazało się nad wyraz skuteczne.
Oczywiście chodziło o to, żeby poruszyć myszkę i wyłączyć wygaszacz. Tak mi
się ta zabawa spodobała, że byłem ciekaw kiedy kobitka się zorientuje... Po
dwóch miesiącach, kiedy widziałem jak szkoli nową osobę, i uczy ją
umiejętnie uderzać w biurko "...bo kabelek jest luźny" nie wytrzymałem.
Podszedłem i wyjawiłem całą prawdę... Wiem, mięczak ze mnie...

2) Kiedyś stworzyłem efekt graficzny, który wyglądał jak przesuwające się
światło w kserokopiarce. Oczywiście nie mogłem się oprzeć i wbudowałem go w
program w biurze. Pracownikom zaś powiedziałem, że mamy teraz zawansowany
program i oprócz logowania muszą jeszcze przykładać rękę do ekranu - wtedy
ekran skanuje ich odciski palców. Przez prawie miesiąc miałem ubaw, patrząc
jak pięcioro głąbów przed każdym załogowaniem przykłada rękę do ekranu i
czeka aż ekran zeskanuje ich odciski. Oczywiście bawiłbym się dłużej, gdyby
nie szef, który wszedł do biura z rozdziawioną szczęką, wziął mnie na bok i
kazał mi to natychmiast odinstalować...

3) Siedzę sobie w kanciapie z kumplem i nagle wpada zaaferowana kobieta.
[cenzura] dyskietką w ręku i mówi, że stacja jej padła. Pouczyłem ją, że
trzeba było zadzwonić (akurat bym się ruszył), ale w końcu mnie namówi ła i
razem z kumplem poszliśmy obadać sprawę. Dochodzimy do jej biurka, ja
patrzę, a ona wkłada dyskietkę do góry nogami i krzyczy, że "Stacja nie
działa, a ona MUSI zgrać co trzeba!". Patrzę na kumpla, on na mnie, widzę że
kumpel już ma powiedzieć Pani w czym rzecz, więc gestem ręki go uciszam i
mówię: - Bo widzi Pani. Ktoś sfuszerował sprawę! Ma Pani komputer postawiony
do góry nogami... - po czym przekręciłem jednostkę i wyszedłem z pokoju z
kumplem, żeby się wyśmiać.

4) Zadzwoniła do nas kobitka i stwierdziła, że jakiś idiota odłączył jej
LAN. W życiu babki nie widziałem, ani jej komputera, ale idę do niej. Akurat
nie było jej w boksie, ale już widzę, co jest grane. Panienka przesunęła
sobie komputer z prawej strony boksu na lewą. A że kabel z sieci był za
krótki, to go odłączyła. Przesunąłem komputer z powrotem na prawą stronę,
wpiąłem dyndającą wtyczkę i napisałem kartkę: "DZIAŁA TYLKO PO TEJ STRONIE
BOKSU!"

5) Szef firmy pojawił się w biurze z laptopem. Miał ważną pracę do zrobienia
więc rozłożył się w swoim gabinecie ze sprzętem. Nagle słyszę jak mnie wzywa
do siebie. Szef: Mam z tym problem. Jak się włącza Windows, to po kilku
sekundach wszystko gaśnie... Ja: Czy bateria jest naładowana? Szef: (tonem
nie znoszącym sprzeciwu) Oczywiście, że jest! Ja idę, a Ty to napraw. Po
czym szef wyszedł z gabinetu. No więc zasiadłem do sprzętu, włączam i
faktycznie, Winda się ładuje i wszystko znika. Miałem naprawdę ciężki dzień,
ale nic, próbuję dalej. Wciąż z tym samym rezultatem... Już miałem zapłakać,
gdy zauważyłem, że kabel zasilający jest odłączony. Podłączyłem do sieci i
laptop śmigał jak nowiutki, a więc bateria nie była naładowana, ha!.
Zadzwoniłem, powiedziałem, że to potrwa jeszcze z 3 godziny i zabrałem się
za układanie pasjansa (przecież, to był ciężki dzień), aż w końcu zjawił się
szef. Zaskoczony, że tak szybko się uporałem spytał jak to zrobiłem.
Uśmiechnąłem się i powiedziałem: - Musiałem shakować Pana rejestr, ponieważ
wirus spowodował konflikt między portem myszy, a UART w CONFIG.SYS. To był
ciężki kawałek roboty, ale udało mi się skonwertować Pański kernel z
binarnego na hexagonalny i wejść przez furtkę w IRQ do BIOSU... A on to
kupił.

Gryfa - 19 Maj 2005

Macie troszeczke dziwne poczucie humoru...
wojownik - 19 Maj 2005

a Twoje jest az tak inne ? moze nam pokarzecz co jest dla Ciebie zabawane :mrgreen:
Anonymous - 19 Maj 2005

Gryfa napisał/a:
Macie troszeczke dziwne poczucie humoru...
Szefu napisał/a:
a Twoje jest az tak inne ? moze nam pokarzesz co jest dla Ciebie zabawane
Czekamy, czekamy......
Co to jest wisi na ścianie i ryczy?
d*u)*p%a*&()a*&(n782i34e a04l243p87i23n45i4s3#t918a
co blądynka rozumie przez pojęcie bezpieczny sex ?
d18o6b115r62z5e z18a9m3k3ni3049ęt736e d65r786z97w89i 89s98am092o76c6h099o87d9u
PS. te cyferki są dla tych którzy za szybko czytają i zaczynają od odpowiedzi



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group