[angelus88]

Co sądzicie na temat tuszownia spraw znajdowania szczątków ludzkich obok małpoludów z identycznego okresu. Myślicie, że naprawdę pochodzimy od małp? Może macie dokładniejsze informacje poza anteną TV.

Co sądzicie na temat tuszownia spraw znajdowania szczątków ludzkich obok małpoludów z identycznego okresu. Myślicie, że naprawdę pochodzimy od małp? Może macie dokładniejsze informacje poza anteną TV.

[XFactor]

Te świntuchy znowu tuszują? A niech ich Podaj proszę trochę więcej informacji, bo narazie jestem zielony z tego tematu

[Xaero]

No to było wczoraj w nie do wiary. JA myśle że coś tu śmierdzi. Jeżeli jesteś my od małp w procesie ewolucji to czemu te małpy w junglach nie ewołulują

[XFactor]

[gilotyna]

Wszystko ewoluje -mamy obok siebie narazie prechistoryczne formy zycia-koty psy,małpy albo inne takie które za jakieś kilkanaście milionów lat będą chodzić na nogach pić cole i grać na gitarze
(żart-chodzi mi oto ze wszystko kiedyś ewoluuje)

Wszystko ewoluje -mamy obok siebie narazie prechistoryczne formy zycia-koty psy,małpy albo inne takie które za jakieś kilkanaście milionów lat będą chodzić na nogach pić cole i grać na gitarze
(żart-chodzi mi oto ze wszystko kiedyś ewoluuje)

[Ryuzoku]

a ja tam zawsze sądziłem że człowiek nie jest najlepszym tworem evolucji na ziemii, najsilniejszym i najmądrzejszym owszem-ale ma zero inteligencji i zarazem jest tak debilnie głupi że bojąc sie zagłady z nieba sam sie zniszczy-co jest troche ironiczne, jesteśmy najmądrzejsi na ziemii, ale zarazem najgłupsi, i obawiamy sie tego co sami stworzymy...
a takie małpy w afryce evoluują wolniej bo poprostu nie jest to dla nich koneiczne, taki naprzykład krokodyl-nie zmienił sie od paru milionów lat ponieważ nie ma takiej potrzeby, tu to samo z człowiekiem, szczątku ludzi z przed 10 tysięcy lat dowodzą że człowiek już wogole sie nie zmienia z wyglądu, co było nie do pomyślenia kiedyś-więc możliwe jest że poprostu nasza evolucja sie zakończyła, albo spowolniła-najwyżej zaczniemy sie cofać...

a ja tam zawsze sądziłem że człowiek nie jest najlepszym tworem evolucji na ziemii, najsilniejszym i najmądrzejszym owszem-ale ma zero inteligencji i zarazem jest tak debilnie głupi że bojąc sie zagłady z nieba sam sie zniszczy-co jest troche ironiczne, jesteśmy najmądrzejsi na ziemii, ale zarazem najgłupsi, i obawiamy sie tego co sami stworzymy...
a takie małpy w afryce evoluują wolniej bo poprostu nie jest to dla nich koneiczne, taki naprzykład krokodyl-nie zmienił sie od paru milionów lat ponieważ nie ma takiej potrzeby, tu to samo z człowiekiem, szczątku ludzi z przed 10 tysięcy lat dowodzą że człowiek już wogole sie nie zmienia z wyglądu, co było nie do pomyślenia kiedyś-więc możliwe jest że poprostu nasza evolucja sie zakończyła, albo spowolniła-najwyżej zaczniemy sie cofać...

[angelus88]

Tak jest klimat nam się ociepla to fakt, występują coraz silniejsze anomalie pogodowe nie tylko huragany w USA , tajfuny i tsunami w Azji ale też tromby powietrzne w naszych rodzinnych polskich wsiach. Temperatura w morzach i oceanach się podwyższa. Zwiększa się stężenie CO2 i innych gazów cieplarnianych, spłyca się warstwa ozonowa w atmosferze na skutek działania freonów. Myślicie, że za kilkanaście tysięcy lat czeka ludzkość kolejne zlodowacenie? Może taka sytuacja miała już miejsce tylko na mniejszym poziomie rozwoju ewolucyjnego człowieka, nastąpiło jego częściowe "zezwierzęcenie" oraz następnie rozwój wskutek sprzyjających warunków środowiska. Macie jakieś artykuły lub publikacje mówiące coś na ten temat? Może niektórzy wiedzą ale wolą tego nie ujawniać, ciekawe co tam trzymają w tych swoich laboratoriach. Ciekawą mam teorię, ale ciekawsze jest to czy może ona być prawdopodobna. Takie rozkminy filozoficzne żeby ten tematr nie umarł

Tak jest klimat nam się ociepla to fakt, występują coraz silniejsze anomalie pogodowe nie tylko huragany w USA , tajfuny i tsunami w Azji ale też tromby powietrzne w naszych rodzinnych polskich wsiach. Temperatura w morzach i oceanach się podwyższa. Zwiększa się stężenie CO2 i innych gazów cieplarnianych, spłyca się warstwa ozonowa w atmosferze na skutek działania freonów. Myślicie, że za kilkanaście tysięcy lat czeka ludzkość kolejne zlodowacenie? Może taka sytuacja miała już miejsce tylko na mniejszym poziomie rozwoju ewolucyjnego człowieka, nastąpiło jego częściowe "zezwierzęcenie" oraz następnie rozwój wskutek sprzyjających warunków środowiska. Macie jakieś artykuły lub publikacje mówiące coś na ten temat? Może niektórzy wiedzą ale wolą tego nie ujawniać, ciekawe co tam trzymają w tych swoich laboratoriach. Ciekawą mam teorię, ale ciekawsze jest to czy może ona być prawdopodobna. Takie rozkminy filozoficzne żeby ten tematr nie umarł

[MMarciNN]

Po pierwsze ludzie nie pochodzą od małp :) Mamy wspólnego przodka z małpami, ale sami od nich nie pochodzimy. Kolejnym faktem jest także że wsyzstko ewoluje ciągle i ciągle. Tylko nie potrafimy tych rzeczy konkretnie zauważać jak już przedmówca powiedział z powodu wymaganych długich obserwacji. Ludzie także w ciągu tych dwuch tysięcy lat ewoluowali(dla przykłądu daje 2K bo od tego czasu troszke wiecej o ludzkości wiemy). Efekt Flynna to zjawisko podwyższania się Ilorazu Inteligencji w miare upływu czasu, dlatego testy sprzed 20 lat są już całkowicie nieaktualne i niemiarodajne. Co jakiś czas zmieniają się testy na inteligencje i nie mówie tutaj o testach typu "test IQ na onecie". Testy te troszke inaczej wyglądają, przedewsyzstkim badane są odruchy, czas i wynik pracy przy konkretnym zagadnieniu. Pytania często mają kilka odpowiedzi i zależnie od tego która odpowiedź nam przyjdzie na myśl dostajemy odpowiedni przelicznik punktów. Testy są te wykonywane u psychologa. Kkażdy kto chce mieć Indywidualny Tok Nauczania w szkole musi takowy test przejść z wynikiem ponad przeciętnym, chociaż akurat w polsce można się spotkać z orkojonymi wersjami tych testów. Osobiście byłem i musze przyznać że niektóre zagadnienia zaskakiwały i pozornie były łatwe, ale ułożenie specjalnych klocuszków tylko ja z całej grupki szkolej ułożyłem. A więc jeden wazny wniosek że nasza inteligencja ciągle rośnie a procent wykorzystania mógu tym bardziej. Co zaś można odwrócić i stwierdzić prosto, człowiek pochodzi od czegoś mało rozumnego.

Po pierwsze ludzie nie pochodzą od małp :) Mamy wspólnego przodka z małpami, ale sami od nich nie pochodzimy. Kolejnym faktem jest także że wsyzstko ewoluje ciągle i ciągle. Tylko nie potrafimy tych rzeczy konkretnie zauważać jak już przedmówca powiedział z powodu wymaganych długich obserwacji. Ludzie także w ciągu tych dwuch tysięcy lat ewoluowali(dla przykłądu daje 2K bo od tego czasu troszke wiecej o ludzkości wiemy). Efekt Flynna to zjawisko podwyższania się Ilorazu Inteligencji w miare upływu czasu, dlatego testy sprzed 20 lat są już całkowicie nieaktualne i niemiarodajne. Co jakiś czas zmieniają się testy na inteligencje i nie mówie tutaj o testach typu "test IQ na onecie". Testy te troszke inaczej wyglądają, przedewsyzstkim badane są odruchy, czas i wynik pracy przy konkretnym zagadnieniu. Pytania często mają kilka odpowiedzi i zależnie od tego która odpowiedź nam przyjdzie na myśl dostajemy odpowiedni przelicznik punktów. Testy są te wykonywane u psychologa. Kkażdy kto chce mieć Indywidualny Tok Nauczania w szkole musi takowy test przejść z wynikiem ponad przeciętnym, chociaż akurat w polsce można się spotkać z orkojonymi wersjami tych testów. Osobiście byłem i musze przyznać że niektóre zagadnienia zaskakiwały i pozornie były łatwe, ale ułożenie specjalnych klocuszków tylko ja z całej grupki szkolej ułożyłem. A więc jeden wazny wniosek że nasza inteligencja ciągle rośnie a procent wykorzystania mógu tym bardziej. Co zaś można odwrócić i stwierdzić prosto, człowiek pochodzi od czegoś mało rozumnego.

[romanz2]

Słyszałem tyle teorii końca świata w 2012 roku, że zaczynam wierzyc, że nasz czas się kończy oO. Tyle klęsk żywiołowych przewidziano, że już gorzej byc nie moze..

[Yakubu]

Oj! Jeszcze 7 lat męki przede mną? :P

Oj! Jeszcze 7 lat męki przede mną? :P

[Ryuzoku]

7lat?optymiści z was neiźli...jedna sprawa, nei wierze zeby koniec swiata mial byc naturalny, tzn jak juz to to bedzie koniec cywilizacji ludzkiej, i nastapi raczej z glupoty ludzi ktorzy daza do samo zaglady...sweet, no nie?

7lat?optymiści z was neiźli...jedna sprawa, nei wierze zeby koniec swiata mial byc naturalny, tzn jak juz to to bedzie koniec cywilizacji ludzkiej, i nastapi raczej z glupoty ludzi ktorzy daza do samo zaglady...sweet, no nie?

[angelus88]

PS a za 5 miliardów lat będziemy tak blisko słońca że wyparują wszystkie oceany, ale do tego czasu powinniśmy już się zniszczyć nawzajem, albo wyemigrować na inne planety. Chciałbym tak zasnąć i obudzić się za powiedzmy za 300 lat (ale dopiero jak będę miał 40stkę). Ciekawe jak wtedy będzie wyglądał świat (raczej jak śmietnik)

PS a za 5 miliardów lat będziemy tak blisko słońca że wyparują wszystkie oceany, ale do tego czasu powinniśmy już się zniszczyć nawzajem, albo wyemigrować na inne planety. Chciałbym tak zasnąć i obudzić się za powiedzmy za 300 lat (ale dopiero jak będę miał 40stkę). Ciekawe jak wtedy będzie wyglądał świat (raczej jak śmietnik)

[Kegriz]

skąd wiesz... a nóż za 150 lat ludzie się ogarną i zaczną działać na korzyść ziemi ;)
Ciężko przewidzieć co będzie za 30 lat :P a co dopiero za 300!!! :P

[Yakubu]

[Kegriz]

Cytat:

I dlatego musimy ulec samounicestwieniu. Dla dobra planety.

Dobra Yakubu! to Ty pierwszy ;)