Poprzedni temat «» Następny temat
wytrzymalosc bokkena
Autor Wiadomość
Ryuzoku
[Usunięty]

Wysłany: 2 Luty 2006   

Cytat:
Myslałem że przy tej klasię sprzetu to już nie wystepuje a skoro jest inaczej to nie wiem dlaczego taka cena Pytajnik

coz, wiesz Woju, sam transport trochek osztuje, no i podejrzewam ze czesc ceny to tez za to ze to z japonii-dokladnie tak samo jak nawet z glupim jedzeniem czy piciem, placisz za marke...niestety...
 
 
Meryl 
Posiada 2 dan


Wiek: 40
Dołączyła: 29 Sty 2006
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: 11 Luty 2006   

no właśnie woju złamał się bokken od Ciebie... na czubku był sęk i poszedł mi czubek... tylko jakieś 10cm więc nie jest źle... ale może lepiej trza dobierac drewno na bokkeny
_________________
:)
 
 
 
wojownik 
Szefu


Trenuję: BOKKEN
Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 1020
Wysłany: 11 Luty 2006   

ten za 29 czy 37 zł ?
_________________
https://www.bokken.pl/blog-nc-1.html
 
 
Meryl 
Posiada 2 dan


Wiek: 40
Dołączyła: 29 Sty 2006
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: 11 Luty 2006   

wojownik napisał/a:
ten za 29 czy 37 zł ?
ten za 37zl :) ale fajnie się walczylo... mój padł, jego nie... miałam pecha i tyle :)
_________________
:)
 
 
 
wojownik 
Szefu


Trenuję: BOKKEN
Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 1020
Wysłany: 13 Luty 2006   

Te bokkeny za 37 są łądnie zrobione no i mają tsubę ale jeżeli chodzi o wytrzymałośc to wydaje mi się że jest bardzo kiepsko. Jak porównam z tymi co ja robię to wyglądaja jak patyki albo nawet patyczki. Jeżeli jest coś o wiele cieńsze to nie może byc bardziej wytrzymałe. Takie jest moje zdanie. Ale to Wy oceniajcie które są lepsze i wytrzymalsze bo więcej się nimi bawicie niż ja :mrgreen:

Meryl jak by co to wiesz co masz robić.
_________________
https://www.bokken.pl/blog-nc-1.html
 
 
Fish 
Posiada 4 dan

Trenuję: Trenowałem: Iaido/kenjutsu & Oyama Karate
Wiek: 36
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 245
Skąd: Wrocław
Wysłany: 14 Luty 2006   

dokładnie!! bokkeny mejd baj szefu sie trzymaja dobrze, a taką wykałaczką to bałbym sie udezyc w inny bokken. POlecam Ci Meryl okleic dodatkowo bokken wojownikowy (jka juz takowy bedziesz miala:D) jakąś taśmą - czasem drobne pęknięcie powoduje rozpad bokkena na 2 czesci; najpierw jkaby mala drzazga odstaje, urywa sie, powastaje maly ubytek i potem trach! tasma zapobiega temu malemu ubytkowi. Jak na razie owiniety bokken mi sie swietnie trzyma.
_________________
"Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
 
 
 
LesioS 
Posiada 3 dan


Trenuję: Aikido
Wiek: 55
Dołączył: 10 Maj 2005
Posty: 134
Skąd: WK
Wysłany: 15 Luty 2006   

Fish napisał/a:
POlecam Ci Meryl okleic dodatkowo bokken wojownikowy (jka juz takowy bedziesz miala:D) jakąś taśmą [cut]
Czym dokładnie okleiłeś bokken? Na całej długości?
_________________
“Do or do not... there is no try.”
Centrum Aikido Aikikai w Warszawie
 
 
 
Meryl 
Posiada 2 dan


Wiek: 40
Dołączyła: 29 Sty 2006
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: 15 Luty 2006   

hmm w sumie oklejenie bokkena wydaję się logiczne... :) w moim aktualnym widzę kolejne małe peknięcie... kurcze dużo on nie wytrzyma. Woju wiem wiem :)
Jak mówicie, że od woja śa mocne, to chyba ja już nie dam rady go zniszczyc... :)
_________________
:)
 
 
 
Fish 
Posiada 4 dan

Trenuję: Trenowałem: Iaido/kenjutsu & Oyama Karate
Wiek: 36
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 245
Skąd: Wrocław
Wysłany: 15 Luty 2006   

znalazłem w garażu jakąś taką taśmę czarną - chyba wulkanizacyjna sie nazywa (taka bardzo rozciągliwa i słabo się klejąca, ale przez to ze jest taka rozciągliwa to swietnie sie trzyma bo dosc mocno owinąłem)
_________________
"Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
 
 
 
romanz2 
Posiada 4 dan

Trenuję: br
Wiek: 48
Dołączył: 23 Kwi 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15 Luty 2006   

Fish napisał/a:
dokładnie!! bokkeny mejd baj szefu sie trzymaja dobrze, a taką wykałaczką to bałbym sie udezyc w inny bokken.


Eh kiedyś miałem wykałaczke i wojownika, i złamałem ten drugi wykałaczką :) Ale to było w dawnych czasach, teraz Wojownik robi lepsze bokkeny. Za to te wykałaczki są różne- raz trafi się dobrai wytrzymała i ciężka, a raz lekkie łamliwe gówienko.
_________________
Hax
 
 
wojownik 
Szefu


Trenuję: BOKKEN
Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 1020
Wysłany: 1 Czerwiec 2006   

romanz2 napisał/a:
Eh kiedyś miałem wykałaczke i wojownika, i złamałem ten drugi wykałaczką :) Ale to było w dawnych czasach, teraz Wojownik robi lepsze bokkeny. Za to te wykałaczki są różne- raz trafi się dobrai wytrzymała i ciężka, a raz lekkie łamliwe gówienko.
Masz okazje przetestować mój nowy wynalazek :P

Od kilku dni w sprzedaży sa bokkeny jesionowe. Średnia waga to 600 do 700 g. Są to najbardziej wytrzymałe bokkeny jakie chyba miałem :) Twardość jest porównywalna z bokkenem z białego dębu. Przynajmniej ja doszedłem do takiego wniosku :P Wgnicenia które postają są minimalne.

Najlepiej aby ktoś je przetestował :) Są chętni ?
_________________
https://www.bokken.pl/blog-nc-1.html
 
 
Fish 
Posiada 4 dan

Trenuję: Trenowałem: Iaido/kenjutsu & Oyama Karate
Wiek: 36
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 245
Skąd: Wrocław
Wysłany: 9 Czerwiec 2006   

są chętni - z przyjemnością sprawdzę jak sie będzie trzymał pod ostrzałem z suburito które masz mi zrobić :P
_________________
"Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
 
 
 
Krzysztof Yang 
Posiada 1 dan


Wiek: 39
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 28 Czerwiec 2006   

Przeczytałem te posty... 1 wniosek to czemu tak tym napie... ?? To nie jest jakiś średniowieczny topór żeby nim rąbać wszystko w zasięgu. Mój bokken nie jest jakiś super, mam go długo, jest bardzo lekki i sprężynujący (co jest ciekawym atutem przy szybkich kontrach :twisted ) jest chudziutki, ma wgniotki, zadrapania.... Trzyma się choć czasem ale to rzadko są mocne cięcia.... Wątpię czy wytrzymałby jakieś hardcorowe walenie... Chyba nie o to w tym chodzi, poza tym... trzeba szanować swojego bokkena jakby to był Twój miecz...
Co do twardości to chyba najlepiej jakby był dość masywny i w miare prosty. Ciekawym przykładem jest bokken Shena! Jest niesamowity, ostanio połamał bokkena jednej osobie po bardzo mocnych uderzeniach i najlepsze jest to że zostały na nim bardzo małe wgniecienia... wręcz minimalne... jak się przejedzie palcem wzdłoż to jest praktycznie gładziutki jak nowo kupiony, z leciutkimi wgniecieniami.... naprawdę niesamowity jest...

PS:Jak ktoś chce mieć super niezniszczalny bokken to niech sobie zrobi z metalu hehe będzie bardzo ciężki ale przynajmniej nie złamie wam się :mrgreen:
Edit: aha jak ktoś chce owijać bokkena bo to dobra metoda jak się rozsypuje to dobry jest plaster w rolce (taki bez opatrunku) i masz bokken mumia:> za 3 tys lat go znajdą i będą sie zastanawiać co to za pierwotna broń :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
"no sympathy for fools"
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Yang 28 Czerwiec 2006, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
romanz2 
Posiada 4 dan

Trenuję: br
Wiek: 48
Dołączył: 23 Kwi 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2 Lipiec 2006   

Cytat:
"Przeczytałem te posty... 1 wniosek to czemu tak tym napie... ?? To nie jest jakiś średniowieczny topór żeby nim rąbać wszystko w zasięgu. Mój bokken nie jest jakiś super, mam go długo, jest bardzo lekki i sprężynujący (co jest ciekawym atutem przy szybkich kontrach :twisted ) jest chudziutki, ma wgniotki, zadrapania.... Trzyma się choć czasem ale to rzadko są mocne cięcia.... Wątpię czy wytrzymałby jakieś hardcorowe walenie... Chyba nie o to w tym chodzi, poza tym... trzeba szanować swojego bokkena jakby to był Twój miecz... "

Cóż są pewne powody dla których ludzie napier.... Tutaj mówimy o samych testach wytrzymałościowych, na treningu raczej nikt nie wali z całej siły. Owszem są ludzie którzy chcą "poszpanować" parą i walą niemiłosiernie. Najchętniej przy kontakcie z początkującymi. Cóż ostatnio straciłem jeden bokken w zetknięciu się z taką osobą.

Co do szacunku do bokkena- nie sądzę by ludzie przejrzeli po tych wiekopomnych słowachi szanowali kawałek drewna na równi z mieczem. Cóż ludzie zwykle mimochodem pogardzają rzeczami, których mogą mieć w brud.

Cytat:
"Co do twardości to chyba najlepiej jakby był dość masywny i w miare prosty."

Prosty bokken nie nadaje się do wykonywania każdej techniki, gdyż tak naprawdę nie jest wtedy imitacją miecza, a zwykłym kijem. Jak wykonać techniki wymagające użycia np. sori bez posiadania tejże? No chyba, że ćwiczy się walkę maczetami albo "ninjato".

Cytat:
"Edit: aha jak ktoś chce owijać bokkena bo to dobra metoda jak się rozsypuje to dobry jest plaster w rolce (taki bez opatrunku) i masz bokken mumia:> za 3 tys lat go znajdą i będą sie zastanawiać co to za pierwotna broń :mrgreen: :mrgreen: "

Cóż jezeli ćwiczy się mocniej bokkenem (bo są i szkoły w których nie ma wogóle kontaktu między bokkenami- np. widziałem takie rzeczy na pokazach aikido) to oklejanie go trochę zwiększa jego wytrzymałość, i nie jest to wcale tak zabawne jak może ci się zdawać.
_________________
Hax
Ostatnio zmieniony przez wojownik 3 Lipiec 2006, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Fish 
Posiada 4 dan

Trenuję: Trenowałem: Iaido/kenjutsu & Oyama Karate
Wiek: 36
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 245
Skąd: Wrocław
Wysłany: 4 Lipiec 2006   

owijanie nie tylko zwieksza wytrzymalosc ale tez przy złamaniu utrudnia wystrzelenie kawalka broni w czyims kierunku.
_________________
"Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group