To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wojownik Forum Sztuk Walki
Wojownik.com forum o sztukach walki, sklep, opinie, akcesoria, broń, nunchaku, ochraniacze, samoobrona, ulica, linki do stron o sztukach walki

Na ulicy - gaz, paralizator czy bron ?

wojownik - 13 Marzec 2005
Temat postu: gaz, paralizator czy bron ?
gaz, paralizator, bron czy cos innego ? co wybraliscie do obrony na ulicy ? co z takich metod obrony moze byc najskuteczniejsze ? nie wydaje wam sie ze kogos machajacego nunem mozna zlikwidowac z odleglosci takimi metodami ?
XFactor - 13 Marzec 2005

Najskuteczniejsza z wymienionych to broń palna, ale wiadomo, że ma wiele wad. Za paralizatorami to nie przepadam. Gaz to chyba użyteczna rzecz. Ale nunchaku to mój faworyt...
wojownik - 13 Marzec 2005

Cytat:
Ale nunchaku to mój faworyt...

a jak ktos potraktowal by cie gazem a ty bylbys po zasiegiem z nunem to co wtedy ?

Anonymous - 13 Marzec 2005

Ja czasem noszę kijek 50 cm, drewniany, ale rzadko, przycięty z trzonka do miotły na ramieniu pod kurtką (nie licząc malutkiego scyzoryka, który trudno by było uznać za broń a przydaje się do różnych rzeczy np struganie ołówków w budzie), poza tym nie noszę broni, ani dużej kasy jak wychodzę gdzieś wieczorem, nie chciałbym mieć problemów z policją już na tym etapie, kolega z klasy nosi gaz, a inny grubą uszczelkę gumową (fragment) ale szczegułów nie znam. Oczywiście mówimy o ulicy.
XFactor - 13 Marzec 2005

wojownik napisał/a:
Cytat:
Ale nunchaku to mój faworyt...

a jak ktos potraktowal by cie gazem a ty bylbys po zasiegiem z nunem to co wtedy ?

No przecież nun ma chyba większy zasięg jak się machnie?! Sprecyzuj bo nie wiem jak mam to rozumieć...

piotreksu - 14 Marzec 2005

jesli vhodzi o bron palna to nie polecam znam kilka osob ktore jej uzywaja i nosza na codzien. zeby nosic bron palna trzeba miec bardzo silna psyche bo czsami czlowiekowi odbija i czuje sie bogiem bo ma bron cos w stylu "a wy mi mozecie naskoczyc..." a to moze prowadzic do wielu powaznych problemow, sam posiadam bron palna w pracy i musze przyznac ze czsami czuje sie "wyjatkowy" i "wszechwladny", chyba mam wiec cos nie tak z psycha...
w kazdym razie na ulice wybralbym pistolet gazowy, poniewaz juz samym wygladem odstrasza.

XFactor - 14 Marzec 2005

A nie mówiłem, a nie mówiłem. Zawodowiec potwierdza moją opinię ;) ;) ;)
wojownik - 14 Marzec 2005

Cytat:
w kazdym razie na ulice wybralbym pistolet gazowy, poniewaz juz samym wygladem odstrasza.

no ja tez myslalem o gazowej bo spacerowanie z ostra amunicja jest delikatnie mowiac nienormalne i bardzo nieebezpieczne...

moze i nun ma zasieg ale gaz tez ma bardzo duzy, pamietam w szkole sredniej rozpylony przed lekcja w kalesie narobil niezlego zamieszania :)
wiec jak ktos CI psiknie w twarz a twoj nun go nie dosiegnie to bedzie po tobie :)

piotreksu - 14 Marzec 2005

zasieg chmury gazu wystrzelonej z pistoletu to 3-4m wiec wystraczajaco duzo a jej szerokosc to ok 1,5 m
wojownik - 16 Marzec 2005

piotreksu napisał/a:
zasieg chmury gazu wystrzelonej z pistoletu to 3-4m wiec wystraczajaco duzo a jej szerokosc to ok 1,5 m

czyli mamy doze szanse aby takiego nunchakowca obezlwadnic ?

piotreksu - 16 Marzec 2005

mysle ze jak wyciagniemy pistolet gazowy to przeciwnik z nunem zrezygnuje od razu poniewaz wyglad takiej broni jest identyczny jak takiej na ostra amunicje, kolo nie ma pewnosci czy aby takiej wlasnie nie posiadamy a nie sadze by chcial to sprawdzic:)
wojownik - 17 Marzec 2005

wiec co wedlug Ciebie ejst skuteczniejsze bron gazowa czy nun ?
Arlo - 17 Marzec 2005

skuteczniejsza z tych dwuch to pewnie gazowka, ale czy bezpieczniejsza? cheba nie ze wzgledu to o czym pisal piotreksu
wojownik - 17 Marzec 2005

a jak z pozwoleniami na bron gazowa czy posiadajac i uzywajac ja nie na robimy sobie klopotow ?
szwagier - 18 Marzec 2005

z tego co wiem to moja siostra sprawiła sobie taki gaz w sprayu, ceny nie są zbyt wysokie
no i człowiek sie czuje bezpieczniej :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group