Myśle, że teraz całkiem niezłym tekstem byłoby: "Lepiej spie... bo znam Chucka Norrisa!". Albo by zaczeli się śmiać, uciekać lub bić ale zawsze to szansa 1/3:)
zaczyna tu panować chaos, posty nie na temat będą usuwane chcecie pogadać prywatnie macie taki przycisk PRV zapraszam do używania niektórych funkcji forum.
Pozdro
co Wy... ja myśle, że jak powiesz tak jakiemuś złemu blokersowi... to na pewno wymięknie
A tak naprawde wiecie co zrobic jak Was ktoś brzydki i niemiły napadnie?? zróbcie zły wyraz twarzy i powiedzcie: idź stąd chłopcze, bo wyciągnę mojego kałasza... jak nie zadziała to go po prostu wyciągnij...
hmm... zawsze mozna udac ze cos sie daje komos podejsc blizej i tak znienacka kopnac w....krocze;] raz jak klocilam sie z bratem to wyprobowalan na nim....przez caly dzien chodzil wkurzony na mnie....
zeby tak wlasnego brata... to jest sadyzm w swej najczystszej formie
a co do tekstu - to jak bys takiemu tępemu drechowi walnął cos takiego: kongludując: pływasz w głębokim brodziku intelektualnym a biorąc pod uwagę plamy na słońcu, dziury na księzycu i ruchy płyt tektonicznych to Twoje idiotyzmy są wręcz efemeryczne, co koliduje z moimi imperektywami na przyszłość - to albo by siadł na ziemi i zaczął kombinowac co miało sie na mysli albo by od razu przywalil
_________________ "Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
buhaha gdybys tak mu powiedział to przylałby Ci za samo słownictwo
albo by Cie co najmniej wyklął , kiedyś zaczełam kolesiowi sypać takimi niezrozumiałymi słowami ,że wyzwał mnie od nie powiem czego ;D ale przynajmniej zabawnie było :P
a co do tekstu to moze sie trafic drech jakis intelektualista i bedzie...
na pewno jakiś doktor habilitowany zaczepia ludzi na ulicach ściągając od nich kasę... ale bym umarła jakby mnie jakiś wykładowca na ulicy zaczepił... geeeez
Ja mam jeden sposób słowny nie bezpośredni.
Jak widzę właśnie jakiś dresów,blokersów lub innych podejrzanych typków to w telefonie(ale w kieszeni więc nie widzą tego co robię) włączam piosenkę najczęściej jakąś na ''czasie'' lub udaję że sam dzwonię(zależy od sytuacji) i udaję rozmowę ''No ja już dochodzę będę za około 3 min jak mi światła będą sprzyjać,a Maciek już jest(teraz niby słucham)no to podejdziemy z nim po resztę i załatwi się coś no nie (śmiech) i wtedy po prostu nawet nie zaczynają ale warunek jest rozmowa musi brzmić bardzo autentycznie bo inaczej się mogą połapać
Trenuję: by nie walczyc
Wiek: 47 Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 3 Skąd: Wrocław
Wysłany: 14 Lipiec 2012
zaczepka: "Twoja matka to Kur....!!"
odpowiedz: "A jest??"
_________________ Chińskie przysłowie: Jeden obraz może powiedzieć tyle, co 10 tysięcy słów.
Rosyjskie dopełnienie przysłowia: Wystarczy raz, dobrze dać porządnie w mordę...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach