[gwork315]

Witam wszystkich Forumowiczów

A więc tak...

Wiek : 24 lata
Wzrost: 193 cm
Rozpiętość ramion :198 cm
Waga 117 Kg
Długość nóg (w zgięciu przy miednicy) 128cm


Nie jestem jakimś zapasionym grubasem, choć też nie mam budowy atlety.

Nigdy nie chodziłem na siłownię, brzuszki, biegi na 3.5km i inne tego typu nie sprawiają mi problemów, lecz podciąganie się na drążku czy pompki to dla mnie udręka.


Chodziłem kiedyś przez bardzo krótki okres na Ju Jitsu i walka w parterze nie wycieńczała mnie tak jak moich przeciwników (to zapewne kwestia masy)




Mam słabe ręce. nie potrafię się ani razu podnieść na drążku, 20 pompek też nie zrobię.

Mam dobre mięśnie szyi i pleców - porównując się w kilku sytuacjach z innymi osobami potrafię dźwignąć znacznie więcej niż inni na wyprostowanych rękach, kostkami ku górze

Nogi akurat to moja mocna strona, potrafię podnieść piętę na wysokość swojego nosa, a i jeb**** też mam konkretne.


Ok. Dość tych przechwałek.


Ludzie i ludziska...

Wyjechałem za granicę... Mam duuużo czasu wolnego, i chciałbym coś zacząć ćwiczyć. Wiem, że na początek trzeba będzie zacząć od pompek i 6 Weidera


Co polecacie dla osoby takiej jak ja ? Interesowałoby mnie coś ofensywnego typu "raz a konkretnie - jak najmniej akcji, jak najlepszy efekt" Nie chcę jeździć na zawody, nie chcę zabijać ludzi po ulicach. Mieszkam w "kolorowym mieście" daleko na emigracji i byłem już świadkiem kilku nieprzyjemnych sytuacji. Dlatego wolę zapobiegać niż... leczyć...

A inną kwestią jest to, że chcę po prostu schudnąć do ok 105kg i odświeżyć swoje ciało , ale zamiast bezsensownie pocić się na rowerku na siłowni, wolę energie tą zamienić w doświadczenie


Parteru już kiedyś próbowałem, fajna sprawa, ale szczerze mówiąc (szacunek dla trenujących) te wszystkie przechwyty w JJ są na pewno bardzo efektowne (jednym przechwytem mogę komuś wykręcić rękę i sprowadzić do parteru), ale na ulicy będąc zaatakowanym raczej nie będę tarzać się z kilkoma osobami na raz po ziemi. Style tego typu nie są dla mnie.

Interesowałoby mnie "coś na nogi"

Wiem, ze na youtube są całe kompedia filmików typu "ninjitsu vs bjj" czy "aikido vs krav maga" ale wybieranie stylów przez pryzmat youtube raczej rozsądne nie jest.


Dlatego pytam się Was wojownicy, ludzi którzy mają już po kilka tysięcy "roboczogodzin" na sali treningowej.

Co dla wysokiego, zwinnego, ciężkiego faceta z dobrą nogą ?

[Dawid]

Jak na nogi to Taekwondo,Muay Thai+kolana,Kung Fu(WuShu),Ninjutsu.
Tak przy okazji jeżeli chcesz coś na ''nogi'' to jeszcze w trening wrzuć rozciąganie(przede wszystkim dynamiczne),chodzi o to żebyś nie miał problemu z wysokim podniesieniem nogi(fakt wyższym PONOĆ jest trudniej zachować równowagę) tak może dla porównania mam 169cm wzrostu 16 lat a nogę bez problemu z każdej pozycji w każdą stronę podniosę na wysokość 175-180 bez wyskoku.

[Pavlosport_pl]

Witam na forum. Masz bardzo dobre warunki fizyczne i proponuję Muay Thai. Co do treningów to poczytaj kilka watków na forum i to wiele wyjaśni. Proponuję też ułożyć sobie odpowiedni jadłospis.

[gwork315]

Muay Thai !

[Pavlosport_pl]

Czyli mamy już 2 pozytywne głosy:0 Czekamy teraz na odpowiedź autora w kwestii tego na jaki SW ostatecznie się zdecydował. Myślę jednak,ze Muay Thai będzie odpowiednie.