3. jak w ciebie rzucają nożami to musisz albo biegać szybciej niż on leci albo zygzakiem żeby cię nie trafił. To bardziej wskazówka niż zasada.
nie bardzo wiem jak można biegać szybciej niż leci nóż ani jak można uchylać się przed nim uciekając zakładając, że go nie widzimy bo biegniemy w kierunku przeciwnym do napastnika. Wiem o co chodziło z tym zygzakiem i kapuję, mógłbyto być jakiś sposób ale napewno nie w bliskim systanisie, choś taka koncepcja wydaje mi się wielce nieprawdopodobna . Proszę pisać rzeczy poparte własnym doświadczeniem albo cytowanie autorytetów które posiadają takowe doświadczenia. To nie jest forum wojskowe gdzie trenują ludzie po misjach w Afryce czy Ameryce południowej.
Za pisanie głupot będą ostrzeżenia i niech nitk nie traktuje tego jako osobisty atak, każdy ma prawo się wypowiedzieć ale są jakieś granice i proszę pilować ortografii
Ostatnio zmieniony przez angelus88 23 Grudzień 2006, w całości zmieniany 2 razy
snake [Usunięty]
Wysłany: 30 Styczeń 2007
Poparte doświadczeniem nie moim oczywiście, tylko moiego wujka bo z a jego młodu w Gdańskich dzielnicach coś takiego było potrzebne.
ludzie to nei sa trudne zeczy
1. Nie wal swoich ziomkow w chu** (bo spotak cie kara)
2. Solo to Solo Ustawka to Ustawaka solo 1 na 1 a nie 5 na 1
3. Szanuj Swoich
4. Nie kop tego co jusz nie moze walczyc ma dosc
5. Nie podpier***** dziewczyny ziomka
6. Nigdy nie oddawaj pola nie Walcz do konca
7. Zawsze Reprezętuj osiedle z ktorego jestes gdzie sei wychowales z kad wyniosles przekonania itd
8. Nie Trzymaj z psami
9. Nie sprzedaj sie
10. Nie wykakuj ze sprzetem pierwszy
11. ( w wypadku miast jak łódź) nigd nie zmieniaj klubu 1 klub do konca zycia albo (łódź) WIDZEW albo ŁKSa
BÓG HONOR RODZINA , to sa zasady ktorymi kieruja sie na patologicznych ciezkich osiedlach gdzie trzeba walczyc zeby przezyc
Ostatnio zmieniony przez GajorŁDZ 26 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Witam wszystkich wojowników !!!!!
Ja wyznaje tylko pare malych zasad!
Jesli ktos mnie wyzywa ignoruje jesli do mnie kozaczy tez ignoruje!!!
Ale jesli ktos mnie dotknie leje ile moge!!!
Tak samo nie zaczepia sie nigdy faceta z dziewczyna!! To swieta zasada panowie
I oczywiscie za swoja rodzine bym poszedl w ogien!!!
Pozdrawiam Wojownicy!!!!!!!!
_________________ Nie ma ludzi odpornych na ciosy - sa tylko ludzie zle trafieni.
Ostatnio zmieniony przez DobryBandyta 27 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ulica ma to do siebie,ze zasady które tam obowiązują muszą być łamane,inaczej nie była by to tak negatywna nazwa,nie oszukujmy się,że ktoś ma tutaj do kogoś szacunek,możemy się tylko przeliczyć.
Witam Was:) Według mnie, ciężko mówić o zasadach, gdy nie przestrzega ich nasz przeciwnik. Niestety, na ulicy najczęściej zasad nie ma i chyba najbezpieczniej założyć, że nasz przeciwnik też tak uważa. Gdy ktoś nas atakuje, trzeba się obronić w taki sposób, aby móc bezpiecznie wrócić do domu.
Ostatnio zmieniony przez ciszewkm 2 Grudzień 2013, w całości zmieniany 1 raz
Nie wierz w żadne zasady ulicy, to bzdet dla naiwnych.. Może niektórzy je stosują, ale nigdy nie wiesz, czy ktoś z kim walczysz akurat je wyznaje. Więc z zasady nie wierz, ze je ma.
Zgadza się,zasady o których piszecie powyżej są Wasze indywidualne i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością na ulicy która dotyczy nas wszystkich. Najlepiej unikać takich sytuacji a jeżeli się przydarzy to uciekać i iść tam gdzie jest dużo ludzi,w tłum i nie ze strachu,ale z przezorności i unikania kłopotów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach