[Arlo]

Jako ze temat opisujacy piekna sztuke poslugiwania sie katana i jej peacefullowym odpowiednikiem bokkenem zdycha jak pies pod plotem, poprobuje przywrocic mu dawna swietnosc i zaczne od pytania:

Scenka jest taka: cwiczacy staja naprzeciw siebie, dopelniaja etykiety, staja w pozycjach, bokkeny trzymaja gotowe do ataku/obrony. Poruszaja sie szybciej badz wolniej, moga tez sie nie poruszac i statycznie rozpoczynac walke. Ale do rzeczy: przy pierwszym ataku atakujacy musi pokonac droge rowna niemalze dlugosci dwuch bokkenow. Jesli nie wykonuje ataku z zejsciem (czyli np wykonuje pchniecie) to jest narazony na nabicie sie na bokken partnera. Ewentualnie mozna wykonac zbicie i atak z wypadem. Czy macie jakies sprawdzone sposoby rozpoczynania wali i skracania dystansu?

a moze zrobimy tak jak w temacie o nun, w miare mozliwosci badziemy zamineszczac linki do filmikow na ktorych sa uklady w naszym wykonaniu?

P.S. Wojq domiksuj no ikonke z mieczem, nie dyskryminuj mniejszosci!!

[wojownik]

hm ciezko bedzie ale cos poszukam :)

[Narutos]

[Arlo]

no wiem wiem, sek w tym ze zeby zejsc z lini ciecia ktos musi to ciecie zadac, a mnie chodzi o pierwsze ciecie, Jakie techniki wykonujecie jako pierwsze, tuz po rozpoczeciu sparingu

[Xaero]

Na początku należałoby dojść do klinczu, jeżeli wygramy należy zadać pchnięcie albo cięcie górne UWAGA! przy cięciu z góry należy pamiętać żę odkrywamy jame brzuszną.

Dróga metoda to sprowokować przeciwnika do cięcia górnego wtedy należy przejść do prawego boku miecz poziomo i cięcie w brzuch dla ułatwienia można przykucnąć.