Wysłany: 17 Marzec 2005 walic czy nie walic:) oto jest pytanie:)
Czy nie mieli byscie oporow przed uzyciem nuna na drugiej osobie? (w samoobronie
:). Jakby nie patrzec nieumiejetne uzycie moze spowodowac bardzo powazne obrazenie oraz smierc. Nie czuli byscie oporow przed zadaniem komus tak powaznych obrazen, czy moze jestescie juz na tyle dobrzy ze bez problemu traficie kogos w lokiec, kolano itp. i nie"zeslizgnie" wam sie nun w bardziej wrazliwe miejsca.
Jakbym miał szansę szybko i skutecznie uciec, to o przeciwnika bym się specjalnie nie martwił. Ci bystrzejsi na pewno się domyślą, co mam na myśli. I więcej wolę na ten temat nie mówić.
jest jeszcze jedno fajne powiedzienie "lepiej zeby mnie 12 sądziło niż 6 niosło......" choć to bardziej pasuje do USA bo tam jest 12 przysięgłych a w polsca tylko kilku. ale brzmi fajnie.
Trenuję: BRAK
Wiek: 49 Dołączył: 16 Kwi 2005 Posty: 57 Skąd: Warszawa
Wysłany: 26 Kwiecień 2005
niby macie racje mówiąc, że jeśli podchodzi do Ciebie dresiarz z zamiarem okradzenia Cię i pobicia, to nie powinno się mieć rzadnych zachamowań przed uderzeniem go nawet dotkliwie... ale ja jednak mimo iż też popieram takie myślenie... niestety (może "stety") mam opór przed potraktowaniem kogoś nunem...
może podczas takiej sytuacji zadziała jakoś adrenalina i opór zniknie, ale na dzień dzisiejszy nie wiem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach