kiedyś to prócz sztuki było w stanie zabijać wrogów dziesiatkami...a teraz nawet tym nie obronisz się w nocy....
To jaka sztuka walki i jaka broń może zostać wykorzystana w samoobronie?
Wiesz, shinken można nosić po osiedlu, bo prawo tego nie zabrania,można się skutecznie obronić... ale to może przyciągnąć uwagę łebków... ze mnie np. się śmieją jakieś gnoje jak ćwiczę sobie bokkenem czy czymś innym, ale nie wiem co by było gdybym ćwiczył prawdziwym mieczem. Albo by mi coś zrobili, albo by się mnie wystraszyli. Nie ma już wtedy drogi pośredniej.
A walka mieczem może wykształcić u ciebie:
-refleks
-hart ducha
-wytrzymałość
-wytrwałość
Czyli coś co ci się przyda, bo póki co brakuje ci tego...
kiedyś to prócz sztuki było w stanie zabijać wrogów dziesiatkami...a teraz nawet tym nie obronisz się w nocy....
To jaka sztuka walki i jaka broń może zostać wykorzystana w samoobronie?
Łośku... Samuraje byli szkoleni od małego, to po pierwsze. Po drugie- ciągle można zabijać przy użyciu katany... ale katany a nie bokkenu!!!!
Po trzecie- to nie sztuka jest wykorzystywana w samoobronie, a człowiek.
Co do broni- wszystko... nawet kosz na śmieci, szklana butelka czy pączki babci jadzi. Wystarczy umieć się tym posługiwać i mieć odrobinę wyobraźni. Z broni polecam :
Tonfy, Nunchaku, Teleskop. Można też powalczyć sai , to w koncu pałki metalowe :). Miecz też jest dobry do samoobrony ale z pewnych jasnych przyczyn niepraktyczny.
ten temat to albo trzeba gdzies przeniesc albo zmienic tutul co mzoe zrobic autor albo zastanowicie sie o czym chcecie pisac .... bo na razie to wszyskto nie trzyma sie kupy...
jak autor nie wie czego chce to temat wedruje na poligo i tam sobie odpowiadajacie na pytania dlaczego tak a nie inaczej...
Freemen musisz wiedziec co chcesz robic czy uprawiac sport czy chcesz sie bronic na ulicy wtedy jakos CI doradzimy inaczej nie ma mozliwosci...
ok, czy to ma sens:
http://www.goods.pl/index...&prodTypeID=782
i czy faktycznie będzie w stanie przetrwać wszystko...bo jakoś mi sie wierzyć nie chce,a jakoś drewniane są bardziej kulturowe i fair wobec innych,ale zato, czy nie dało by się w bokenie zrobić dzióry (przez całądługość) i tam usadzić jakiś metal, pręt, albo coś takiego?to by chyba nadało dużo odporności i wytrzymałości...ale czy to możliwe?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
