no to chyba sie ze znajomym przejde na trening bractwa obadac te sprawy^^
_________________ "Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
marciniak [Usunięty]
Wysłany: 16 Wrzesień 2005
Ryuzoku napisał/a:
akurat po odchyleniu miecza na bok jedna reka sie zaslaniasz, mozesz znacznie szybciej uderzyc i to daje znacznie wiecej, ale spoko, wiem dobrze ze jak ktos tym nie machal to moze nie rozumiec kilku rzeczy, pewnie musial bys zobaczyc o co mi chodzi-szybko doszedl bys do tego samego...
Fish-poltorak do treningu kosztuje mniejwiecej z 300zl, mozesz poszukac na allegro nawet, czasem trafia sie cos dobrego, byle byl kuty, bo inaczej to jak katana....klinga poprostu sie rozleci od byle czego, hartowany w sumie byc nie musi, do tego zeby nie mial na sobie rdzy i mozna to bedzie nazwac w miare dobrym mieczykiem...
Hmmm, akurat mieczami to ja machałem i to wieloma ich typami, w tym półtarakami i jakoś twoje wywody wydają mi sie mocno dziwne, nie wiem kto ci to podpowiedział, czy sam to wymysliłeś. Także nie odgrywaj tutaj wielkiego szu, jeszcze niedawno chciałeś machać kataną, miałeś być wielki majster battodo a tu nagle wyskakujesz z szermierką europejską jako jej znawca, ponadto jeszcze wielkie smoroty wypisujesz. W sumie też ciekawie się czyta te twoje wywody na temat trwałości miecza, kiedy się rozleci kiedy nie. Aha, to co napisałes o półtorakach, to przywiodło mi na myśl, że rozwalasz sobie nadgarstki, tylko jeszcze tego nie czujesz. Za kilka lat mogą boleć...
Yakubu [Usunięty]
Wysłany: 16 Wrzesień 2005
Oj Marciniak, strasznie jesteś drażliwy - wrzuć na luz. Możemy przecież wymieniać swoje spostrzeżenia, doświadczenia, ale bez zbędnego jadu i niepotrzebnej złośliwości. Jak ktoś napisze coś co jest niezgodne z prawdą to wystarczy napisać swoje zdanie i tyle - po co się wdawać w jakąś nieprzyjemną awanturę? Nie rozumiem takiego postępowania... (no chyba, że masz okres :P).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
W sumie też ciekawie się czyta te twoje wywody na temat trwałości miecza, kiedy się rozleci kiedy nie. Aha, to co napisałes o półtorakach, to przywiodło mi na myśl, że rozwalasz sobie nadgarstki, tylko jeszcze tego nie czujesz. Za kilka lat mogą boleć...
(Żeby nie trzeba było separować.)