Poprzedni temat «» Następny temat
Marzenie Darkana...
Autor Wiadomość
romanz2 
Posiada 4 dan

Trenuję: br
Wiek: 48
Dołączył: 23 Kwi 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25 Wrzesień 2005   

"AFAIR nie był Sithem, tylko został przeszkolony przez ucznia Sith-Darth Tyranusa (aka Count Dooku) w użyciu miecza świetlnego. Poza tym nie był w stanie w ogóle władać Mocą. "

W Clone Wars było inaczej.
_________________
Hax
 
 
Tlaloc 
Posiada 2 dan


Wiek: 39
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 71
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: 26 Wrzesień 2005   

romanz2 napisał/a:
"AFAIR nie był Sithem, tylko został przeszkolony przez ucznia Sith-Darth Tyranusa (aka Count Dooku) w użyciu miecza świetlnego. Poza tym nie był w stanie w ogóle władać Mocą. "

W Clone Wars było inaczej.
W wersji książkowej na pewno nie, filmu nie mogę obejrzeć, więc się nie będę wykłócał, jak tam wszystko wyglądało.

W każdym wypadku dość dziwne wydawałoby mi się istnienie mistrza Sith (przyszły Imperator Palpatine) i dwóch uczniów równocześnie (po śmierci Maula uczniem był Dooku, po jego śmierci Skywalker AKA Vader). Sam Yoda już w pierwszym epizodzie wyraźnie temu zaprzecza, w wersjach książkowych jest to jeszcze kilka razy potwierdzone... Gdzie tu miejsce na drugiego ucznia? Pamiętaj, że kiedy Dooku otrzymał w "prezencie" przyszłego generała, był już uczniem Palpatine'a.
_________________
Strzeżcie się łódzkich medyków!

"Ja nie skamlę, nie, ja pluję w twarz!
Jestem śmieszny Czort, więc śmieję się!"
 
 
 
romanz2 
Posiada 4 dan

Trenuję: br
Wiek: 48
Dołączył: 23 Kwi 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Wrzesień 2005   

W animowanej serii clone wars Grievous użył odrzucenia mocą. Noi jest on uczniem Dooku a nie Palpatin'a. Poza tym- to była wojna, trzeba było mieć tylu ludzi ilu się dało. Poza Grieviousem, Palpatin'em i Dooku Sithem była też Assaij Ventres, więc tak czy siak nie można powiedzieć,że "zawsze jest ich 2- mistrz i uczeń"
_________________
Hax
 
 
Tlaloc 
Posiada 2 dan


Wiek: 39
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 71
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: 29 Wrzesień 2005   

romanz2 napisał/a:
W animowanej serii clone wars Grievous użył odrzucenia mocą.
Animowanej serii nigdy nie miałem okazji widzieć, i ten stan pewnie nie zmieni się do początku stycznia-więc się nie spieram. Dziwi mnie tylko, dlaczego nie używał tej zdolności w całej reszcie sagi.
Cytat:
Noi jest on uczniem Dooku a nie Palpatin'a.
Co od początku miałem na myśli-jeśli trochę za mało to podkreślałem, przepraszam za nieporozumienie.
Cytat:
Poza tym- to była wojna, trzeba było mieć tylu ludzi ilu się dało.
Ale Sithów wciąż było dwóch, nieważne, jak bardzo potrzebowali ludzi. W całej sadze chyba tylko Vader i Imperator zastanawiali się nad odejściem od tej reguły (stosowanej, o ile pamiętam, od tysiąca lat wcześniej).
Cytat:
Poza Grieviousem, Palpatin'em i Dooku Sithem była też Assaij Ventres, więc tak czy siak nie można powiedzieć,że "zawsze jest ich 2- mistrz i uczeń"
Co ja będę tu dużo mówił... Podam linka (klik!) i mały cytat z tej strony:
Kod:
Though Ventress longed to identify herself as a Sith, she did not receive Sith training. While Dooku helped hone her talents, he taught her none of the knowledge unique to the Sith. Her skills were a combination of incomplete Jedi training coupled with her own techniques. Her raw talents and bottomless well of anger and pain bolstered her dark side abilities. Giving into her rage granted her further powers.
Wniosek: w "oficjalnym" EU nie była Sithem, tylko myślała, że była :-) IMHO tak samo było z generałem, o ile w ogóle władał Mocą.[/b]
_________________
Strzeżcie się łódzkich medyków!

"Ja nie skamlę, nie, ja pluję w twarz!
Jestem śmieszny Czort, więc śmieję się!"
 
 
 
romanz2 
Posiada 4 dan

Trenuję: br
Wiek: 48
Dołączył: 23 Kwi 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Wrzesień 2005   

Oj ta zasada nie była jakąś świętą regułą, tylko czymś co wprowadzono by między sithami nie było walki o władzę. A ta bywała krwawa i właściwie niczego nie rozstrzygała. Dobra kończmy ten offtop.
_________________
Hax
 
 
Tlaloc 
Posiada 2 dan


Wiek: 39
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 71
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: 30 Wrzesień 2005   

romanz2 napisał/a:
Oj ta zasada nie była jakąś świętą regułą, tylko czymś co wprowadzono by między sithami nie było walki o władzę. A ta bywała krwawa i właściwie niczego nie rozstrzygała.
Ta reguła w czasie filmowej sagi miała już coś około tysiącletnią tradycję. Co oczywiście nie znaczy, że nikt jej nie chciał łamać-patrz na przykład epizod VI, może Imperator chciał mieć dwóch uczniów z rodziny Skywalkera...

Ale generalnie nikt nie chciał jej łamać, gdyż... IMHO, straty wśród uczniów na skutek pojedynków wykazujących wyższość jednego nad drugim byłyby nieuniknione. A przecież (potencjalnych) uczniów Sith raczej nie było zbyt dużo, zwłaszcza w porównaniu z Jedi :wink:

Ale.. walka o władzę i tak trwała, tylko na mniejszą skalę-i znowu przywołam (jeszcze) senatora Palpatine'a w epizodzie III.
Cytat:
Dobra kończmy ten offtop.
A dlaczego? Przecież fajny jest :wink:

A tak na poważnie, może niech ktoś z moderatorów albo sam Szef wydzieli tego naszego offtopa w jakiś osobny temat.
_________________
Strzeżcie się łódzkich medyków!

"Ja nie skamlę, nie, ja pluję w twarz!
Jestem śmieszny Czort, więc śmieję się!"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group