ćwicze ostro 2-3 razy w tygodniu 1-1,5h. czasami uda mi się kogoś namówić na sparing, wtedy jedziemy do pobliskiego lasku i się nawalamy piankami. nawet jeśli mam mało czasu w ciągu dnia albo ogladam jakis film w tv to czasami w czasie reklam nie mogę się powstrzymaś od zrobienia paru kołowrotków i odbić. nun już mnie wciągnęło
Wiek: 36 Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 58 Skąd: Jasło
Wysłany: 27 Marzec 2006
ja cwicze jakis tydzien i kolowrotki mi wychodza w pierwszy dzien machalem sobie nawet lewa reka takie proste rzeczy. A co do mojego treningu to trenuje codziennie kilka godzin na poczatek robie rozgrzewke bo lepiej sie potem macha potem kazde tricki robie po kilka dziesiat powtorzen lub iles tam minut potem prubuje jakies combosy tworzyc na freestylu i zawsze mam wlaczonego kompa i slucham muzy albo ogladam jakies sample i macham i tak to mnie j wiecej wyglaada pozdro .
_________________ Gdy ty spisz twój przeciwnik trenuje.
Jak nie teraz to kiedy bedzie dane nam to przeżyć ??? THUG LIFE
Heh a ja całkowicie dałem sobie spokój z nunem :P Ćwiczę tylko mieczem. Byłem narazie na jednym treningu (są żadko bo jest mało chetnych) Okinawa Kobudo, ale niestety nie miałem gąbkowego nunchaku :d Tak czy siak to co będę robił to nie będą żadne triki :d
Miecz to piorytet, nie mam za bardzo gdzie ćwiczyć, bo miałem ostatnio incydent z policją ćwicząc ostrym mieczem. Nunchaku mogliby mi już zabrać, mógłbym problemy... ogólnie za dużo policji chodzi ostatnio po moim osiedlu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach