Wysłany: 24 Grudzień 2006 Jaka sztuka dla jakich ludzi?
Tak jak w temacie. Czy kazda sztuke walki polecilibyscie kazdemu czlowiekowi? Jak nie to jaka komu?
Yakubu [Usunięty]
Wysłany: 24 Grudzień 2006
Zaleznie od usposobienia i osobistych preferencji - na pewno komus kto nie lubi ostrego i bezposredniego kontaktu fizycznego nie poleci sie karate, taek-won-do itp a z drugiej strony jak ktos lubi mocno oberwac po twarzy nie wybierze np. iai-do :P
no to np mi co bys zaproponowal?:> mam 15 lat jestem niska i drobna no i jestem dziewczyna jesli to ma jakis wplyw ;)
Ostatnio zmieniony przez Klaudia 27 Grudzień 2006, w całości zmieniany 1 raz
MMarciNN [Usunięty]
Wysłany: 27 Grudzień 2006
Klaudia napisał/a:
no to np mi co bys zaproponowal?:> mam 15 lat jestem niska i drobna no i jestem dziewczyna jesli to ma jakis wplyw ;)
To głównie zależy od tego, czego oczekujesz od treningów i danej sztuki walki. Predyspozycje fizyczne, płciowe i inne takie schodzą raczej na boczny plan.
Zadaj sobie, pytanie, po co chcesz trenować. Bo to chyba to fundamentalne pytanie, które każdy sobie musi zadać zanim wybierze się na jakiś trening.
A druga, sprawa, to też różnice miedzy tym co my możemy opisywać na forum, a tym co w rzeczywistości zobaczysz, albo czego w rzeczywistości doznasz na treningu w danej sekcji. Ale skoro już teoretyzujemy, to ma całego ;D
mam 15 lat jestem niska i drobna no i jestem dziewczyna jesli to ma jakis wplyw ;)
No to fajnie ;) Ale zgadzając się z MMarciNNem to jeszcze o niczym nie przesądza. Tu podstawą jest Twoje nastawienie do innych i temperament. Chociaż z faktu, że ćwiczysz jogę można coś na temat temperamentu wnioskować. Albo i nie, bo może stwierdziłaś, że to za spokojne. Spekulacje, spekulacje....
Temperament to ja mam owszem:P Joge cwicze wlasnie z tego powodu bo ona pozwala mi sie wyciszyc i niezle rozciagnac. Myslalam o Judo no bo tam wykorzystuje sie sile przeciwnika prawda? A ja swojej to mam malo...:]
MMarciNN [Usunięty]
Wysłany: 3 Styczeń 2007
Eee tam od razu mało ;) Kobiety są silne, tylko same o tym często nie wiedzą.. albo ich siła jest troszke inna :)
Mottem prowadzącym w Judo jest "Ustąp aby zwyciężyć" i tak jak mówisz, wykorzystuje się siłe przeciwnika i jego błędy, lecz swojej siły także troszke trzeba mieć. Ale od siły wążniejsze jest przygotowanie techniczne, a zarówno technike, jak i siłe zdobywa się na treningu. Judo często jest wybierane przez kobiety, choć sam nie wiem dokładnie czemu :)
Jeśli szukasz spokoju i wyciszenia, tak jak to określiłaś w przypadki jogi, to może pomyśl o TaiChi w jakimś porządnym klubie ? Albo o którymś ze stylu Kung Fu ? To również bardzo "kobiece" Sztuki Walki
Mi w sumie widok kobiety na treningach wszystkich sztuk walk pasuje, choć inaczej człowiek popatrzy na kobiete trenującą Krav Mage, a inaczej na trenującą Tai Chi Chuan.
Ostatnio zmieniony przez MMarciNN 3 Styczeń 2007, w całości zmieniany 1 raz
heh no tak:) Na Tai Chi owszem i sie wybieram. Mam zamiar sobie troche pocwiczyc. Ale od wrzesnia chce isc na jakies zajecia z takiej no efektownej sztuki walki bo wiecie.. mala, drobna kobitka to ja i latwo zaczepic i wogole. A tak chociaz bede wiedziala ze umiem sie obronic gdy bedzie taka koniecznosc;) A w dzisiejszym swiecie to trzeba posiadac taka umiejetnosc bo takto jest lichutko.. A wyobrazcie sobie to zdziwienie na twarzy jakiegos atakujacego mezczyzny gdy taka drobna osobka powala go na ziemie:D to dopiero szok;)
Szukasz efektownej czy efektywnej SW? Bo w poście jest użyte słowo "efektownej"... Najbardziej efektowną, jaką znam jest aikido Ale żeby coś sensownego z tego mieć, to trzeba poświęcić na to kilka lat Ale jak się komuś nie śpieszy, to szczerze polecam.
Judo fajna rzecz, ale w przeciwieństwie do aikido, trochę siły jednak mieć trzeba.
Jeżeli chcesz coś szybko, to myślę, że dużo lepsza będzie np. krav maga albo jujistsu. Nie pamiętam skąd jesteś, ale pewnie w pobliżu coś fajnego sobie znajdziesz...
Mam tylko wątpliwości, czy nie próbujesz łapać zbyt wielu srok za ogon: ćwiczysz jogę, chcesz iść na tai chi, do tego jeszcze jakieś judo... Trochę dużo jak na 15-latkę... Chyba że na każde z zajęć poświęcisz godzinę tygodniowo. Ale na to szkoda takiego czasu, bo efektu nie będzie żadnego a i kasy szkoda....
Najwazniejsze to organizacja:) Joge cwicze sobie w domku z ksiazki wiec poswiecam na to tyle czasu ile chce no i jest to darmowe:P A mnie nie jest szkoda kasy na takie rzeczy;) Dobrze jest sie rozwijac i wlasnie mam 15 lat wiec mysle ze to dosc dobry wiek zeby zaczac bo za pare lat bede juz naprawde cos umiala:D A wiesz jak sie czemus nie podola to zawsze mozna zrezygnowac;)
to pewnie zalezy od ksiazki:P Ja mam akurat bardzo akuratna:D tzn. wszystko jest szczegolowo opisane itd i czlowiek jest w stanie wszystko wykonac. No jedyne co jest potrzebne to czytanie i to na dodatek ze zrozumieniem a z tym moga byc problemy:P
wlasnie mam 15 lat wiec mysle ze to dosc dobry wiek zeby zaczac bo za pare lat bede juz naprawde cos umiala
W takim razie polecam aikido. W Częstochowie jest AGARU i Klub Aikido UNDO, ul. Okólna 111/37 zrzerzone w PFA. Zrzeszone w PSA są KLUB AIKIDO AIKI-BUDO i Aikikai Częstochowa. Niestety nie znam tych klubów, ale zawsze można pójść popatrzeć. W większości klubów aikido pierwsze 1-2 lekcje są za darmo, żeby zobaczyć, czy to właśnie to. Jak pasuje, to się zapisujesz i trenujesz. Jak nie, to farewell i nikt nie ma do nikogo żalu.
wlasnie na sekcje AIKIDO AIKI-BUDO chodzi moj chlopak:) podobno jest naprawde fajnie no ale nie wiem czy bedzie mnie chcial w tej samej sekcji heh:P a ile ty juz cwiczysz aikido?:>
Ostatnio zmieniony przez Klaudia 5 Styczeń 2007, w całości zmieniany 1 raz
Tarram, tarram... Jako, że jest to mój pierwszy post to chciałbym się przywitać... O haio...
Jako, że widzę taki temat, a aktualnie się niczym nie zajmuję to chciałbym zadać pytanie jaka sztuka walki przypadłaby człowiekowi mego pokroju...
Mam ok. 190cm wzrostu, wagę ponad 74kg(jak to się w ogóle na coś zda...), szczupłej sylwetki. Ćwicząc pięciobój(dla niewtajemniczonych - biegi, pływanie, jazda konno, szermierka i strzelanie z pistoletu, karabinu na śrut) zwiększyłem swoją wytrzymałość i siłę mięśni.(choć tu i tak nie mam czym się chwalić)
Jeśli chodzi o psychikę to jestem spokojnym, cierpliwym chłopakiem, biorącym wiele rzeczy na poważnie... naiwnym... Szybko się nie poddaje, a jak coś mi nie wychodzi to staram się to zrobić jeszcze raz w końcu: "Praktyka czyni mistrza". Źle znoszę przegrane i znoszę jak mi coś nie wychodzi tak, jak być powinno, pomimo całych przygotowań... Cieszę się dużą odpornością na ból i jestem silny psychicznie, tzn. dobrze znoszę zmęczenie, obrażenia ciała i napewno napastnikowi nie uda mnie się złamać jeśli chodzi o psychikę.
Nie jestem konfliktowym człowiekiem, a jak ma dojść do walki lub do zaczepki to wolę spławić przeciwnika swoją postawą, pewnością siebie. Jeśli już by miało dojść do walki to będę miał blokadę, żeby nie zrobić napastnikowi krzywdy, pomimo całej wiedzy lub umiejętności jakich posiadam. Nie miałem jeszcze swojej prawdziwej walki, chociaż ostatnio(od bodajże czterech miesięcy) samemu prowokuję potencjalnego napastnika, gdy owa osoba mnie zacznie zaczepiać.(zwykle czepiają się blokersi z powodu sięgających ramion włosów)
Jeśli chodzi o SW i czemu chciałbym się takowej uczyć, gdyż chciałbym popracować nad ciałem, zdobyć nowe umiejętności i w ten sposób choć odrobinę poznać kraje dalekiej Azji.
Jeśli chodzi o treningi to jestem bardziej nastawiony na taktykę, technikę niż brutalną siłę, chociaż tej mi nie brak...(a może mam jej mało... muszę zobaczyć)
Może tutaj się jeszcze przydać moja maksyma życiowa: "Lekcja, której nie towarzyszy ból, niczego cię nie nauczy" - cytując Braci Elric, manga Fullmetal Alchemist
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Ale żeby coś sensownego z tego mieć, to trzeba poświęcić na to kilka lat 
Ale jak się komuś nie śpieszy, to szczerze polecam.
