Co to McDojo?
Ta stronka to doskonałe kompendium o (niestety) coraz szybciej rozpowszechniającym się organizacjach.... uwaga jednak...autor widocznie miał przygody z taekwondo i może prawdopodobnie niektóre punkty nie dotyczą absolutnie KAŻDEJ sztuki walki....moja opinia ;D
Jeżeli jednak nie zna się inglisza (hmmm...)
Po prostu - 'klub' który interesuje się bardziej twoją kasą niż twoją formą lub prawidłowym uczeniem sztuk walki. KASA KASA KASA czarny pas w ciągu 2-3 lat (co jest wręcz śmieszne) gwarantowany, bez większego wysiłku, gradingi co 2 miesiące, instruktor egoista i idiota....absurdalne wysokie ceny i za grosz profesjonalizmu
Co sądzicie o takich 'organizacjach'? Mieliście kiedyś przyjemność ćwiczyć w takich?
Ja na szczęście nie Chociaż słyszałam jak w podstawówce jeszcze, 10 letni kolega 'chwalił się' czarnym pasem i zdjęciem i nawet dyplomem...D:...i chociaż jeszcze nie ćwiczyłam wtedy sztuk walki, miałam rozum by wiedzieć że to była ściema no jak można mieć 10 lat i czarny pas mieć trochę logiki i rozumu przecież takie dziecko nigdy nie wygra z takim dorosłym....a potem się okazuje że nie umie ani jednego kata
Chociaż się słyszy jak w bardziej drastycznych przypadkach dzieci są zdolne wierzyć to, że wygrają ze starszymi dzięki ich 'technikom' poznanym u swojego 'sensei'a' i potem kaleczą się, bo po prostu NIC nie umieją w takiej walce...bo nikt ich nie wychował w duchu walki, w stresie, jak sobie z nim radzić...tylko o kontrakt w rękę i już hop siup czarny pas w 2 lata idź poszpanować sobie...a głupi, samolubni instruktorzy ocierają ręce z $$$$ zarobionej przez OSZUSTWO i CHAMSTWO i NAIWNOŚĆ tym, którzy im ufali!! świństwo!! także uważaj, kogo wybierasz!
Warto się zapoznać z klasą lub instruktorem ZANIM rozpocznie się walkę, żeby wiedzieć, co cię czeka. A także z życiorysem instruktora, czy zrobił coś pożytecznego, konkretnego. Czy są sparringi. Czy są seminaria. Żeby potem nie dać się....po prostu oszukać.
Ostatnio zmieniony przez wojownik 28 Marzec 2012, w całości zmieniany 4 razy
Takich "szkół" jest na pęczki. Niestety. Mój przykład? Tsunami Renmei Nawet nie trzeba przeszukiwać strony, główna wiele już mówi: "Soke mgr MURAT Ryszard 10 dan (Warszawa), sōke ('założyciel, głowa'), taishi ('wielki mistrz, patriarcha')" itd. itp... Nie wiem skąd to się bierze i nie chciałbym chyba wiedzieć .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach