Wczoraj mialem okazje pobawic sie nun wykonanym z drewna bukowego z samuraja. swoje odczucia skonfrontowalem z uzywanym do tej pory debwym nun z wojownika. rezultat:
-bukowe nun jest BARDZO lekkie, ZA BARDZO , mialem wrazenie ze macham kawalkami plasitku... do zastosowan combat to sie to chyba nie nadaje...
-debowe nun ktorego uzywam(wojownik) ma swoje wage i "czuje sie ze sie nim macha", ze trzyma sie w rekach solidny kawal drewna.
Kumpel ma Nunchako z ... akacji :-) [dla laików : cholernie twarde drewno i leciutkie] i wywija tym niesamowicie [freestyle] a combat ? mhm jak by silno przywalil to tez zrobi :-)
Problem ciężaru nuna nie tkwi tylko w tym z jakiego drewna jest zrobione, choc to tez ma wpływ. Najwazniejszym parametrem odpowiadajacym za ciezar jest wilgotnosc drewna. Podejzewam ze to drewno bukowe o którym mowa była za suche. Na nunchaku nie ma potrzeby suszyc za bardzo drewna jakies 18 do 20 % w zupelnosci wystarczy a wtedy mamy cięzkie nunchaku :)
Nie zapominajmy tez o tym w jaki sposob polaczone sa palki bo waga linki i czy lanucha tez jest inna prawda ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach