:)
Sądzę iż niewiele wniosę mądrego w to forum.... wszak moje wojowanie to dopiero początek drogi....
Gdzieś czytałam, na jakimś forum, o relacjach samuraj(mężczyzna) a kobieta..:)...
Jak myslicie: czy dawni samuraje byli kimś w rodzaju współczesnego dżentelmena czy raczej maczo...?
:))
A może żadnym?
_________________ pozdrawiam
Nefretete3
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 18 Styczeń 2007
Nefretete3 napisał/a:
:)
Sądzę iż niewiele wniosę mądrego w to forum.... wszak moje wojowanie to dopiero początek drogi....
Gdzieś czytałam, na jakimś forum, o relacjach samuraj(mężczyzna) a kobieta..:)...
Jak myslicie: czy dawni samuraje byli kimś w rodzaju współczesnego dżentelmena czy raczej maczo...?
A może żadnym?
Relacje były, sa i będą : różne, nie wiem jak było dawniej, bo nie dane mi było żyć w tamtych czasach, ale dziś są sami samurajowie-dżentelmeni, zwłaszcza Ci obecni na forum ;)
heh MMarciNN....
a gdyby taka kobieta jeździła lepiej od Ciebie i ... poslugiwała się (ze tak to brzydko określę) nieźle mieczem...?
myslę, ze to strach niektórych mężczyzn przed tym, że kobiety również potrafią:))
Trenuję: Narazie nic
Wiek: 31 Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 2 Skąd: Warszawa
Wysłany: 19 Styczeń 2007
Nefretete3 napisał/a:
heh MMarciNN....
a gdyby taka kobieta jeździła lepiej od Ciebie i ... poslugiwała się (ze tak to brzydko określę) nieźle mieczem...?
myslę, ze to strach niektórych mężczyzn przed tym, że kobiety również potrafią:))
Ja bym tego nie nazwał strachem przed tym, że kobieta "też potrafi" tylko przed tym, że może być lepsza w rzeczach niby typowo męskich.
BTW. Mój pierwszy post więc witam wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez ue 19 Styczeń 2007, w całości zmieniany 1 raz
MMarciNN [Usunięty]
Wysłany: 19 Styczeń 2007
Ejj, ja wyraźnie napisałem że jestem za łamaniem stereotypów, które teraz mi z usta wkładacie ;D Ja się z wami nie bawie w takim wypadku ! :P
Chodziło mi o to, bo raczej nie każdy zaczail co mialem na myśli, że kobieta może wywijać mieczem i mieliśmy takie gdy jescze na treningi bractwa chodziłem, ale oklreślić Kobiety mianem Samuraja albo Rycerza bym jakoś nie umiał. Może być mistrzynią w tym co robi, może nosić i walczyc druręcznym mieczem dla olbrzymów, ale nadal według mnie, to za mało by kogoś nazwać samurajem.. jakoś myśle że ten tytuł powinien być zarezerwowany wyłącznie dla mężczyzn.
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 19 Styczeń 2007
Tak MMarciNNie, żadna kobieta w dawnych czasach nie mogła być samurajem, nie ma już prawdziwych samurajów , współcześni zamienili kimona na dresiki, miecze na najeczki i śmigają po Paryżu , nie nazwałbym osób trenujących Iaido czy Kendo samurajami , to po prostu osoby trenujące Iaido.
Ostatnio zmieniony przez angelus88 19 Styczeń 2007, w całości zmieniany 1 raz
major1988 [Usunięty]
Wysłany: 8 Sierpień 2014
U mnie kobiety w domu to lepiej jeżdżą ode mnie.Dzisiaj dżentelmena nie nazwał bym samurajem, prędzej wojownika MMA
Wojownikiem MMA? NI jak ma się to do rzeczywistości,nie przypominam sobie aby samuraj walczył w parterze,poza tym oni mieli swój honor,pewne zasady.w MMA masz wszystko pomieszane,wręcz chaotyczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach