Wysłany: 21 Marzec 2014 Rzeźba i przerobienie tłuszcyku na mięśnie
Mam pytanko. Co mogę zrobić, aby mieć kaloryfer chodzi o te "żebra"? Wszystko z nim OK. Jest wklęsły, ma ten owal, silny, ale brakuje tych "żeberek". Co mogę zrobić, aby mieć ładnie umięśnione łapki? Twarde są, silne też, ale gładkie jak niemowlak. Co mogę zrobić, zby pozbyć się "galaretki" na nogach? A właśnie mam problem z podciąganiem się na drążku. Mocno walnę, pąpki śliczne, siłuję się wygrywam, a ten drążek to rzeź. Co mam zrobić, aby to polepszyć. Czy możliwe, że mam krzywo rozwinięte mięśnie rąk?
_________________ Come to the dark side, we have cookies.
A co jest na szerokość ramion, starczą 2 cm? Mam w domu tylko sztangę 14 i 7 kg oraz 2 hantelki po 2 kg. Z pompkami sobie radzę bardzo dobrze, tylko baaaardzo mało efektów (no chyba, że zapaszki się liczą to wtedy efekty są wielkie;-)).
_________________ Come to the dark side, we have cookies.
Sztanga plus ławeczka to najbardziej odpowiednie ćwiczenie z możliwych,tylko 14 kg obciążenia to dosyć mało,wiec jeżeli masz możliwość to po prostu je dokup i po problemie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach