No właśnie, zapraszam do dyskusji ;> co lepsze ? Linka w sumie dużo cichsza i [moze mi sie tylko wydaje] bardziej ekhm "obrotna" ale szybko sie sciera -> wyjątek niebieska linka alpinistyczna typ AST [miodzio podobno i 6 miechow wytrzyma]
mialem juz samorube na lince (takiej zwyklej skrecanej) to mi 3 tygodnie wytrzymala... lancuch ma ten charakterystyczny dzwiek:) wiec ja sie zdecydowanie bardziej w strone lancucha sklaniam. poz tym nun na lince jakos nie wyglada tak profesjonalnie ...jak zabawka , a lanuch no coz...niby czemu Bruce lee uwywal nun na lancuchu? BO JEST LEPSZE:)))) choc przyzam szzerze ze nie mailem okazji prowanac tych dwoch wariantow w tym samym czasie i na takim samym nun wiec moge sie mylic.
Według mnie łanuch bo z linka jest więcej problemów, zwykłej nie opłaca się stosowac, a jakies profesjonalne alpinistyczne czy spadochronowe nie zawsze mozemy dostac. Wiec chyba lepiej załozyc raz łanych i miec z głowy te problemy :) A dzwiek jaki on wydaje jest ok !
Z tego co wiem, to linka stosowana jest w nun treningowych, tzn takich dla bardzo bardzo początkujących. żęby sobie krzywdy nie zrobili. (czyt. dzieci itp.) :)
A czy to nie jest tak że jezeli zaczynasz trenigi na lince to pozniej nun na lanuchu moze wydawac sie niedobrym sprzetem ? Bo jak by nie było człowiek sie przyzwyczaja .... no i oczywiscie na odwrot.
kazdy z nas moze mowic co innego na ten temat w zaleznosci od tego jakie nun posiada.
nun z lancuchem ktore mialem (lozyskowe) wykazywalo zupelnie inna charakterystyke niz to z linka i musialem wziasc na nie niewielka korekte ale to naprawde jak napisales Wojowniku kwestia tego co kto lubi
moim zdaniem kazdy powinien pomachac sobie i jednym i drugim
a juz najlepiej gdyby kazdy mial do dyspozycji wszystkie mozliwe kombinacje (typy laczen, materialy laczen, dlugosc i materialy nun, ksztalty)
_________________ The Way of Harmony of the Spirit
Również preferuję linkę: cicha, daje lepszą dynamikę, z nun z linką przejdziesz przez każdą bramkę do wykrywania metali... (oczywiście o ile nun nie ma okuć itp.) Czasem może się taka możliwość przydać.
ja swoją przygodę z nunchaku zacząłem od linki machałem nią ok miesiąca później przerzuciłem się na łałńcuch z sztywnym mocowaniem, póżniej kupiłem sobie łożyskowane a obecnie ćwicze freestyle tylko linką a siłe moim oktagonem na łożyskach
Chyba linke ponieważ dobry łancuch przetrzyma pewnie ze 2 lata albo wiecej a linka tak na 3-4 miechy
_________________ Only the dead saw end of war.
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 23 Marzec 2005
linkę łatwiej wymienić ale, jak przy łańcuchu potem wykręca się wkręta, dorabia po 2 dziurki i można przepleść linkę dla odmiany a z linką tak nie można zrobić (potem wkręta), ale z linką jest 2 minuty roboty (kwestia zrobienia węzła i zgrzania końcówek) a z wkrętem to już dłuższa zabawa (próbowałem na kijkach ale jeszcze nie na nunchaku, tak na sucho :))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach